Ostatni rok ujawnił błędy w polityce władz Krakowa, która w znakomitej większości stawiała na jednostronny rozwój turystyki. W ciągu roku Kraków utracił prawie połowę turystów – przyniosło to stratę ponad 4 mld zł. O tym, jak powinna wyglądać turystyka w Krakowie rozmawiano podczas wspólnego posiedzenia Komisji Promocji i Turystyki oraz Komisji Innowacji i Wykorzystania Funduszy Unijnych.
W 2020 r., gdy do Krakowa przyjechało zaledwie 7 mln osób, w tym znacznie mniej z zagranicy, straty w przychodach z turystyki osiągnęły 4 mld zł. W dramatycznej sytuacji znaleźli się lokalni przedsiębiorcy – usługodawcy z branż hotelarskiej, gastronomicznej, eventowej, rzemieślniczej – oraz ich pracownicy. To samo dotyczy osób żyjących z działalności w zakresie kultury, sportu czy rekreacji. Ważną częścią krakowskiej kultury są festiwale – tylko w tym sektorze pracuje od 5 do 7 tys. osób, a ekonomiczna wartość wydarzeń, które dzięki nim powstają, sięga 500 mln zł.
Dlatego jedną z ważnych gałęzi, w przedstawionym radnym dokumencie – „Polityka zrównoważonej turystyki Krakowa na lata 2021-2028”, jest turystyka festiwalowa oraz konferencyjna. W nowej koncepcji turystycznej Kraków stara się odejść od obrazu miasta imprezowego, gdzie najchętniej przyjeżdża się na wieczory kawalerskie. Jest to długoterminowa prognoza turystyczna, która zarówno ma pomóc odzyskać równowagę w trudnych czasach pandemii oraz stworzyć model nowego turysty odwiedzającego Kraków. Głównym celem dokumentu jest nowe nastawienie na jakość oferowanych usług turystycznych oraz imprez towarzyszących, a nie ilość przybywających do Krakowa turystów.
Obydwie komisje wydały pozytywne opinie dotyczące dokumentu.
om
Fot. Arch.
Źródło:krakow.pl