W niedzielę 21 czerwca na Rynku Głównym prezydent Andrzej Duda spotkał się z mieszkańcami Krakowa i mówił:
– Nie bałem się jeździć i namawiać do tworzenia flank NATO. Bo to kwestia zabezpieczenia – mówił prezydent.
– W najgorszym momencie pandemii bezrobocie wzrosło do 6 proc. Za rządu PO wynosiło 9 proc. Zrobiliśmy wszystko, by praca była – przekonywał Andrzej Duda.
Po tych zapowiedziach został nagrodzony brawami.
I dalej mówił:
– Są tutaj młodzi, jak sądzę z Alertu Klimatycznego. Pytają, co z klimatem. Proszę państwa w ciągu ostatnich lat przede wszystkim po szczycie COP24 w Katowicach światowej konferencji klimatycznej, gdzie byłem, który między innymi przedstawiał zasadę „just transition”, sprawiedliwej transformacji, czyli sprawiedliwego przejścia do gospodarki chroniącej klimat – powiedział Andrzej Duda.
– Kto był zdrajcą, będzie nazywany zdrajcą. Kto był bohaterem, będę mu oddawał hołd na klęcząco, na kolanach. Tak, prezydent, jak i cała Rzeczpospolita, wszyscy Polacy powinni klęczeć przed pomnikami bohaterów i przy ich grobach po to, by najmłodszemu pokoleniu pokazać, kto był bohaterem i kto zasługuje na cześć i chwałę – mówił Duda.
– O to właśnie chodzi, o to są te wybory w 2020 roku – jaka będzie w przyszłości Polska, czy będzie Polską podwyższonego wieku emerytalnego, czy będzie Polską lekceważenia ludzi, spraw obywateli, czy będzie Polską wyzysku i wyprzedawania narodowego majątku, czy będzie Polską oszustwa i kłamstwa, czy będzie Polską sprawiedliwości, uczciwości i rozwoju, czy będzie Polską marzeń, taką, jak mówił o niej Lech Kaczyński, powtarzam to zawsze, ale jest to ważne i piękne – Polską, która będzie bronić słabych i nie będzie musiała bać się silnych, Polską, w której zwycięża uczciwość, a nie cynizm i draństwo – powiedział Andrzej Duda, nawiązując do słów prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
– Zdecydowaliśmy z ministrem infrastruktury Andrzejem Adamczykiem, że to będą małe przetargi na każdy kolejny przystanek, aby te inwestycje mogły budować małe polskie firmy budowlane – przypomniał prezydent.
Andrzej Duda wskazał, że oprócz inwestycji lokalnych będą realizowane i te wielkie, jak przekop przez Mierzeję Wiślaną. – Przekop kanału przez Mierzeję Wiślaną zwiększa naszą suwerenność, bo nie trzeba będzie pytać Rosji, czy możemy wpłynąć na nasze wody terytorialne, wody Zalewu Wiślanego. Będziemy o tym sami decydowali. To kwestia strategiczna, to kwestia rozwoju ruchu turystycznego oraz rozwoju gospodarki Elbląga, Fromborka i Tolkmicka – powiedział.
– Ja nie tylko chcę, aby w Polsce były miejsca pracy, ale przede wszystkim chcę, żeby ta praca była godnie płatna, żeby wynagrodzenia w Polsce osiągnęły poziom najbogatszych państwa na zachodzie Europy; aby ludzie nie wyjeżdżali z Polski za pracą, ale by praca była tutaj – mówił Andrzej Duda.
– Trzeba realizować wielki plan inwestycyjny i będziemy go realizowali – zapewniał. Zaznaczył, że będzie kontynuowana odnowa polskiej energetyki, w tym budowa farm wiatrowych na Bałtyku. Według zapowiedzi prezydenta, inwestycje mają być prowadzone także „lokalnie”, ponieważ – ocenił – lokalne inwestycje są najważniejsze. Wskazał, że będą one realizowane przy udziale funduszu inwestycji samorządowych, który ma pomóc samorządom pozyskiwać unijne dotacje.
– Trzeba rozwinąć Fundusz Dróg Samorządowych, żeby jeszcze więcej tych inwestycji lokalnych mogło być prowadzonych – przekonywał.
om
Fot. Arch.