Gminna Mogilany: Zablokują drogę z powodu planów budowy Kolei?

0

Od kilku lat trwają prace projektowe nad połączeniem kolejowym Kraków -Myślenice. Wstępne efekty swoich prac, projektanci prezentowali mieszkańcom już latem. Jednak po tym jak okazało się, że przebieg trasy na niektórych odcinkach i lokalizacja niektórych przystanków, budzi duże zastrzeżenia, mieszkańcy i władze gminy wnieśli uwagi do projektu. Podczas jesiennego spotkania w gminie Mogilany, mieszkańcy mieli okazję zobaczyć najnowszą propozycję projektantów i to jak odnieśli się oni do wspomnianych uwag i wniosków. Pomimo tego, na 14 grudnia zapowiedziano protest i blokadę „Zakopianki” przeciwko projektowanej nowej linii Kraków-Myślenice.

We wrześniu odbyło się spotkanie  inwestora nowego połączenia kolejowego Kraków- Myślenice  z mieszkańcami gminy Mogilany. Spotkaniu towarzyszyły silne emocje z powodu zaplanowanych licznych wyburzeń istniejących budynków mieszkalnych. Pisaliśmy o tym tutaj.

W odpowiedzi na powstałą sytuację ,  władze gminy Mogilany utworzyły specjalny  zespół do którego zaproszeni byli przedstawiciele wszystkich zainteresowanych stron. W wyniku podjętych działań i interwencji  władz gminy Mogilany, doszło do  takiej modyfikacji w projekcie budowy linii kolejowej, która ograniczyła potrzebę wyburzeń niemal wyłącznie do osób, które wyraziły na to swoją zgodę. To spowodowało, że mieszkańcy obawiający się licznych wyburzeń i wysiedleń, nie mają już  podstaw do obaw o swoje domy.

Na zorganizowanym  przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. spotkaniu w dniu 23 października 2024r. mieszkańcy mieli możliwość zapoznania się z nową propozycją dotyczącą budowy nowej linii kolejowej relacji Kraków – Myślenice . Była to równocześnie możliwość pozyskania uwag, wniosków i propozycji mieszkańców  i mieszkanek gminy Mogilany.

We wrześniu z naszą redakcją skontaktowali się przeciwnicy kolei, wskazując swoje argumenty przeciw takiej inwestycji. Teraz do redakcji zgłaszają się zwolennicy takiej inwestycji, wskazując , że  mieszkańców w samej gminie Mogilany jest kilkanaście tysięcy, wśród których są zwolennicy i przeciwnicy kolei. Teraz do naszej redakcji zgłosiły się osoby widzące potrzebę budowy linii kolejowej przez gminę Mogilany.

–  Gdy przedstawiono pierwotny projekt , przewidujący liczne wyburzenia istniejących domów, opór mieszkańców zagrożonych wysiedleniami był uzasadniony.  Teraz, gdy zmodyfikowany projekt  trasy nie wymaga tak licznych wyburzeń i wysiedleń, sytuacja jest zupełnie inna- mówi  jeden z mieszkańców.

– Ja korzystam z dojazdów koleją od pewnego czasu.  Dojeżdżam do Skawiny, a stamtąd pociągiem do pracy do Krakowa. Oszczędzam już teraz czas i pieniądze, pomimo, że z gminy Mogilany dojeżdżam  do  Skawiny.  Samochodem dojeżdżałem w korkach dwa razy dłużej niż korzystając z pociągu, a cena biletu  to też duża oszczędność w stosunku do kosztów paliwa  zużytego w korkach – mówi  inny mieszkaniec.

– Każdy ma prawo do swojej opinii, ale by sobie rzetelną opinię wyrobić, trzeba najpierw poznać realia. Każdy kto chce mieć wiedzę o tym, czy kolejowe połączenie jest potrzebne mieszkańcom, powinien osobiście skorzystać przynajmniej przez kilka dni z istniejącego połączenia kolejowego w sąsiadujących miastach.  Gmina Mogilany jest otoczona miastami, dlatego połączenie kolejowe  stanowi konkretną alternatywę usprawnienia komunikacji – dodaje.

– Budowa kolei jak każda nowa  inwestycja  będzie miała zwolenników   i przeciwników, ale trzeba patrzeć perspektywicznie i tu nie ulega wątpliwości, że jest to inwestycja o kluczowym znaczeniu dla rozwoju gospodarczego, społecznego i turystycznego naszej gminy.  Ta linia nie powstanie w tym , ani w przyszłym roku, to inwestycja , która będzie realizowana przez lata, ale jest niezbędna dla dalszego rozwoju naszej gminy. Mieszkamy w gminie wiejskiej, bardzo blisko Krakowa, ale dojazd zajmuje nam coraz więcej czasu. I nie ma znaczenia czy jedziemy autobusem czy samochodem, bo stoimy w tych samych korkach. – mówią mieszkańcy.

Przeciwnicy kolei w gminie Mogilany twierdzą min., że ostatnia korekta trasy kolejowej Kraków-Myślenice w żaden sposób nie zmieniła sytuacji mieszkańców gminy Mogilany. Twierdzą, że kosztem mieszkańców i pod dyktando urzędników i decyzji gmin sąsiednich niszczone są domy, działki i lasy. Przeciwnicy kolei w gminie Mogilany twierdzą, że walczą o swoją przyszłość i zachowanie statusu gminy wiejskiej.

To co łączy nas, zwolenników i z przeciwnikami kolei , to troska o przyszłość i zachowanie statusu gminy wielskiej. Problem jest w tym, że zwolennicy swoją troskę chcą uskuteczniać korzystając z kolei, a przeciwnicy budowy kolei widzą potrzebę zablokowania tej inwestycji, jako przejaw troski o tę samą przyszłość. A najbliższa przyszłość to sobota 14 grudnia. Wtedy przeciwnicy budowy kolei w gminie Mogilany zablokują drogę. Dojazd do pracy szkoły, lub uczelni będzie utrudniony dojazd komunikacją miejską, co pokazuje jak ważna jest alternatywna komunikacja kolejowa. Czy protest przeciwników kolei przekornie pokazuje, że jednak na terenie gminy Mogilany niezbędny jest dostęp do komunikacji innej niż droga kołowa? – zastanawia się mieszkanka gminy.

om/mat. własny

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj