11 lipca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. Prezydent RP Andrzej Duda wraz ukraińskim ambasadorem wzięli udział w uroczystościach rocznicowych na warszawskim skwerze Wołyńskim.
– To, co dziś dzieje się między Polakami a Ukraińcami, jest najlepszym dowodem, że nie chodzi o zemstę; nie ma dzisiaj Polaków, którzy nie wiedzą, co to była rzeź wołyńska, a jednak przyjmują Ukraińców pod swój dach, niosą pomoc całemu narodowi i państwu – mówił Andrzej Duda, który oddał hołd ofiarom zbrodni na Wołyniu.
– Tam, gdzie tyle razy leżał karabin, topór, widły, sękaty kij, położony został chleb i ręka została wyciągnięta, by pomóc. I została ona przyjęta z wdzięcznością i łzami – podkreślił Prezydent RP podczas uroczystości na skwerze Wołyńskim w Warszawie.
W ramach obchodów odbyła się wspólna modlitwa wielowyznaniowa, a także złożono wieńce przy Pomniku Ofiar Ludobójstwa.
– Chcemy prawdy, grobów, tego, co jest normalne w cywilizacji, w której oba nasze narody wyrosły – chrześcijańskiej, łacińskiej. Chcemy móc pomodlić się na grobach naszych najbliższych, rodaków, wskazanych z imienia i nazwiska o ile to jeszcze możliwe. Chcemy zaoferować to samo, aby i tam, gdzie na naszej ziemi pochowani są Ukraińcy, też był grób – mówił. – I nie będzie ich tyle, co na Wołyniu. Ale nie licytujmy się na liczby – mówił prezydent Andrzej Duda.
Andrzej Duda złożył również wieniec przy pomniku Żołnierzy 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej.
om/Fot. Jakub Szymczuk KPRM/Źrodło:prezydent.pl