Stanisław Pyjas, student filologii polskiej i filozofii na Uniwersytecie Jagiellońskim,działacz opozycyjny, współpracownik Komitetu Obrony Robotników zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach. Jego ciało zostało znalezione rankiem 7 maja 1977 r. w bramie kamienicy przy ul. Szewskiej 7. Śmierć Stanisława Pyjasa wstrząsnęła środowiskiem akademickim doprowadzając do masowych demonstracji studenckich w wyniku których powołano Studencki Komitet Solidarności.

Prokuratura komunistyczna przedstawiła w lokalnej prasie opinię, że Pyjas, będąc pod wpływem alkoholu, spadł ze schodów i na skutek doznanych obrażeń głowy zmarł, zadusiwszy się własną krwią. Dla przyjaciół i znajomych studenta oficjalna wersja była niewiarygodna. Wiedzieli, że Służba Bezpieczeństwa interesowała się nim i śledziła go. Podjęte w 1977 r. śledztwo zostało umorzone. Kilkakrotnie wznawiane śledztwa w tej sprawie nie przyniosły zagadkowej śmierci studenta.

Wspomnienie Redaktora Naczelnego Agencji Informacyjnej Nasz Kraków, Grzegorza Gorczycy:
„Śmierć Staszka Pyjasa była znaczącym wydarzeniem dla roczników naszego pokolenia Była wstrząsem, który wywołał demonstracje i protesty mające, istotny wpływ na środowisko studenckie. Wymierną reakcją środowiska studentów Krakowa – i nie tylko – na śmierć młodego opozycjonisty, było powstanie Studenckiego Komitetu Solidarności. Ofiara życia złożona przez Staszka Pyjasa pokazała, że można w warunkach komunizmu podnosić wartości i mobilizować do dalszych działań.”

om/Fot.Arch./Źródło: mat. własne