Władze Krakowa od kilku lat przedstawiają plan zagospodarowania dla osiedla Podwawelskiego. Mieszkańcy konsekwentnie je oprotestowują, a po wyłożeniu poprawionych projektów planu zgłaszane są uwagi mające na celu zablokowanie możliwości zagęszczenia zabudowy w obszarze między ulicą Konopnickiej a Kapelanką. Tak też było tym razem. Masowe zgłaszanie takich uwag okazało się nieskuteczne, gdyż praktycznie wszystkie zostały odrzucone. Mieszkańcy mają nadzieję, że cały plan dla osiedla Podwawelskiego odrzucą radni.
Wśród mieszkańców zrodził się pomysł zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania prezydenta Jacka Majchrowskiego. Ten pomysł, świadczy o tym jak poważnie mieszkańcy Osiedla Podwawelskiego szykują się do walki o swoją dzielnicę. Forsowany przez władze Krakowa projekt, zakłada zabudowę wielorodzinną m.in. na terenie obecnej szkół ogrodniczej, a także w rejonie ul. Konopnickiej. Zaplanowano też wytyczenie nowych dróg umożliwiających dojazd do terenów, które mają być przeznaczone pod zabudowę wielorodzinną.
„Na terenie “Podwawelskiego” nie ma ogólnodostępnego parku miejskiego. Mieszkańcy korzystają z zielonych przestrzeni, takich jak place zabaw dla dzieci, górka przy kościele, skwery, pozostających w użytkowaniu wieczystym SM Podwawelska, i utrzymywanych z pieniędzy jej członków. Ich ogólnodostępność nie powinna zwalniać miasta od utworzenia publicznych terenów zielonych, z których każdy będzie mógł korzystać i które będą utrzymywane z funduszy miasta, a nie z czynszów mieszkańców SM Podwawelska. Tym bardziej, że miasto zgadza się zagęścić zabudowę (powstanie kilkaset mieszkań), a zarazem zmniejsza ilość terenów zielonych na osiedlu”.
W przypadku oś. Podwawelskiego, podobnie jak w przypadku użytku ekologicznego na Klinach, prezydent Jacek Majchrowski uchyla się od działań do których został zobowiązany uchwałą radnych miejskich. W obu przypadkach działania do których został zobowiązany prezydent miały na celu stworzenie publicznych i ogólnodostępnych miejsc dla mieszkańców Krakowa i ochronę przed zabudową przyrodniczo cennych terenów. W obu przypadkach na braku działań prezydenta zyskują deweloperzy, a tracą mieszkańcy.
Mieszkańcy os. Podwawelskiego nie zamierzają się poddać i zastanawiają się, jak doprowadzić do tego, by ten plan nie został uchwalony.
om
Fot. akcjaratunkowadlakrakowa.pl
Źródło:glos24.pl, akcjaratunkowadlakrakowa.pl
