Od wtorku 30 marca 2021 roku śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego nie mogą lądować przy szpitalu im. Gabriela Narutowicza w Krakowie. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe poinformowało, że przyczyną problemów jest ustawiony na pobliskiej budowie żuraw.
Inwestor – firma Angel Poland – dostała od wojewody małopolskiego nakaz rozbiórki żurawia pod rygorem natychmiastowej wykonalności. Prace rozbiórkowe powinny zacząć się od razu po otrzymaniu takiego pisma. Jak się jednak okazuje, inwestor analizuje nakaz o natychmiastowej rozbiórce.
To ewidentne zagrożenie dla życia i zdrowia pacjentów oraz funkcjonowania placówki – powiedziała Renata Godyń-Swędzioł dyrektor szpitala.
„Mają być do nas transportowani też pacjenci ze Śląska. Jesteśmy szpitalem na II poziomie referencyjności, mamy obecnie 123 łózka dla osób z Covid-19. Ja jako dyrektor byłam zmuszona zawiadomić wojewodę i prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa” – zaznaczyła.
Deweloper spowodował wstrzymanie korzystania z lądowiska przy szpitalu?
Inwestor – firma Angel Poland – w wydanym oświadczeniu zapewnia, że zdrowie i życie ludzkie jest dla niej najwyższą wartością.
Firma zapewnia, że „ustawienie dźwigu nastąpiło po wstrzymaniu operacji lotniczych. Wynika to jasno z korespondencji pomiędzy Inwestorem a jedynym dysponentem lądowiska – jakim jest Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. A zatem w najmniejszym stopniu nie istniało jakiekolwiek ryzyko dla życia i zdrowia, na co powołuje się PINB”.
om
Fot. Arch.
Źródło:rmf24.pl