Krakowska prokuratura wszczęła postępowanie ws. pożaru, który wybuchł w sobotę wieczorem w archiwum urzędu miasta. Śledztwo prowadzone jest pod kątem „umyślnego sprowadzenia” zdarzenia, które zagraża mieniu wielkich rozmiarów. Pisaliśmy o tym tutaj.
Przez ponad sto godzin płonęły dokumenty archiwalne. Część dokumentów być może, bezpowrotnie przepadła. Pisaliśmy o tym tutaj.
Akcja gaśnicza zakończona, obiekt archiwum nadal niedostępny!
Pomimo zakończenia akcji gaśniczej nie ma możliwości wydobycia ocalałych z pożaru archiwaliów.
– Decyzja Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o wszczęciu postępowania w sprawie katastrofy budowlanej wyklucza w tej chwili wejście do zniszczonych obiektów i wydobywanie z nich dokumentów – wyjaśnia prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
– Czekamy w tej chwili na wytyczne, w jaki sposób zabezpieczyć archiwalia oraz kiedy będzie możliwe rozpoczęcie ich fizycznego wydobywania z pogorzeliska – wyjaśnia prezydent.
om
Fot.Arch.
Źródło:onet.pl