Bartnictwo na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO

0

Bartnictwo jest najstarszą formą pszczelarstwa w Polsce, polegającą na chowie pszczół w wydrążonych pniach drzew tzw. barciach. Najczęściej wykorzystywano do tego sosny, dęby, lipy, rzadziej świerki oraz jodły. Były to bardzo stare drzewa, z pniem mającym przynajmniej metr średnicy. Niekiedy wykorzystywano istniejące już dziuple, jednak częściej „dziano”, czyli drążono barcie.

Małopolska posiada bogate tradycje pszczelarskie

Bartnictwo jednoczyło tradycję narodów dawnej Rzeczpospolitej. W Puszczy Białowieskiej nadal rośnie ponad 140 drzew z barciami sprzed 1888 roku. Jednak tradycje bartnicze w pełni zachowały się tylko na Białorusi. W Polsce barcie i kłody bartne zlikwidowano w większości przed I wojną światową albo w latach 20. XX wieku, a elementy tradycji przetrwały w zasadzie tylko w nielicznych rodzinach dawnych bartników, zwłaszcza na Kurpiach i Podlasiu. Ostatecznie bartnictwo w Polsce zamarło po II wojnie światowej.

Na szczęście dziś barcie i kłody bartne można w Polsce ponownie liczyć w tysiącach. Bowiem od lat 90. XX wieku zaczęły pojawiać się w całym kraju, przede wszystkim z inicjatywy lokalnych stowarzyszeń, nadleśnictw czy parków narodowych.  Równolegle z upadającym bartnictwem rozwijało się pasiecznictwo przydomowe, a współczesne pszczelarstwo ukształtowało się w początkach XIX wieku.

Program: „Małopolska Pszczoła”

Niestety na terenie województwa małopolskiego od wielu lat obserwujemy spadek bazy pożytkowej, która jest niezbędna dla życia pszczół i innych owadów zapylających. Województwo od 2018 roku ogłasza otwarte konkursy ofert na realizację zadań w obszarze ekologii i ochrony zwierząt oraz ochrony dziedzictwa przyrodniczego z zakresu ochrony bioróżnorodności pn. „Małopolska Pszczoła”.

W ciągu czterech edycji konkursu zrealizowano 56 zadań, na łączną kwotę prawie półtora mln zł. Samorząd województwa ogłaszając kolejne edycje konkursu liczy na zaangażowanie organizacji pozarządowych w pomoc owadom zapylającym, przede wszystkim poprzez zwiększenie bazy pożytkowej.

Dodatkowo poprzez warsztaty, szkolenia, promocję mieszkańcy regionu mogą poszerzyć wiedzę na temat kluczowej roli pszczół i innych owadów zapylających dla rolnictwa i produkcji żywności oraz problemów z jakimi się one borykają.

Możemy w to wierzyć albo nie, ale jak powiedział kiedyś Albert Einstein, jeden z najwybitniejszych naukowców i myślicieli naszych czasów „Jeśli zginą pszczoły, człowiek przeżyje tylko cztery lata”.

om

Fot. Biuro Prasowe UMWM

Źródło:malopolska.pl