Miasto Kraków niedawno pokazało projekt pod nazwą Zielony Plac Grzegórzecki, który przewiduje, że kupcy z targowiska przy hali targowej przeniosą się pod estakadę kolejową.
„Nowy plac Grzegórzecki jest konieczny, ponieważ jest definiowany przez nowe potrzeby. Wszędzie tam, gdzie są budowane przystanki kolejowe, niezbędna jest infrastruktura towarzysząca, która integruje całe otoczenie. Tak było przy rozbudowie dworca głównego Krakowa. Teraz stajemy przed podobnym wyzwaniem” – mówi Łukasz Franek, dyrektor Zarządu Transportu Publicznego.
„Trzeba się liczyć z kilkoma tysiącami podróżnych na godzinę, którzy będą się przemieszczać w każdym kierunku – w stronę Wielopola, Wesołej, wzdłuż estakad w stronę Kazimierza czy Grzegórzek. Takie węzły komunikacyjne muszą stworzyć możliwość prawdziwej integracji. Musi być tam swobodna możliwość przemieszczania się, zwłaszcza dla pieszych, bo każdy dworzec i większy przystanek kolejowy powoduje przemieszczania się tłumów. Stąd decyzja, że w tym miejscu powstanie plac. Przed dworcami zawsze tworzono place” – zaznacza Łukasz Franek.
„Nie pozwolimy na zamianę w targowisko terenów pod nową estakadą w Krakowie” – w ten sposób Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK, odpowiada na pomysł krakowskich władz, by na czas realizacji projektu Zielony Plac Grzegórzecki, kupcy z targowiska przy hali targowej przenieśli się pod estakadę kolejową.
Ireneusz Merchel, prezes Polskich Linii Kolejowych na antenie Radia Kraków wyraził swoje zaskoczenie taką propozycją władz miasta. „Do do tej pory propozycje miasta oraz PKP w sprawie zagospodarowania tego terenu były w dużym stopniu zbieżne. Widzimy to raczej jako treny rekreacyjne: place zabaw, ścieżka rowerowa wzdłuż całej estakady. Pojawia się bardzo fajny pomysł np.tężni. To tereny, które mają służyć mieszkańcom, a nie przekształcić się w jeden wielki plac targowy”– powiedział Ireneusz Merchel
„Nad koncepcją zagospodarowania terenu pod estakadą na Grzegórzkach pracuje obecnie specjalny zespół powołany przez PLK. Realizacja projektu ma się rozpocząć jesienią przyszłego roku, a zakończyć roku 2022. – Nie zgodzimy się, aby tereny pod estakadą przy Hali Targowej w Krakowie zamieniły się w targowisko” – mówił w Radiu Kraków Ireneusz Merchel, prezes Polskich Linii Kolejowych
Podczas konsultacji społecznych dotyczących zagospodarowania przestrzeni pod estakadami mieszkańcy wskazywali głównie, że chcą tam zieleni, funkcji sportowych, miejsc do wypoczynku i rekreacji.
om
Fot. Wykop.pl
Źródło:gazetakrakowska.pl, radiokrakow.pl