W przyszłorocznym budżecie Krakowa prezydent Jacek Majchrowski zaplanował rekordową dziurę budżetową w wysokości ok. 750 mln złotych. Na jej pokrycie w imieniu mieszkańców zostanie zaciągnięty dług w formie kredytów oraz emisji obligacji. Tego zadłużenia miasto będzie mogło pozbyć się dopiero w 2036 roku.
Dług równy 2/3 zakładanych wpływów do budżetu?
Kwota tego gigantycznego zadłużenia przewidzianego w budżecie Krakowa stanowi ponad 2/3 zakładanych na ten rok wpływów do budżetu. Nie zawiera jednak wszystkich długów miasta. Nie ujęto w budżecie m.in. kredytu na Trasę Łagiewnicką oraz długów spółek miejskich.
Długi, które w przyszłym roku zaciągniemy na pokrycie gigantycznej dziury budżetowej, będzie więc spłacać już kolejne pokolenie krakowian. I zadłużenie będące skutkiem wieloletnich rządów p. Jacka Majchrowskiego być może zostanie przekazane w spadku naszym wnukom.
Dlaczego Kraków jest tak zadłużany?
Rekordowo wysokie i nadal rosnące zadłużenie Krakowa budzi niepokój mieszkańców. Jeszcze bardziej niepokoi pytanie o przyczyny zadłużania miasta, na kolejne pokolenia.
O tym, że Kraków jest zadłużany na potęgę pisaliśmy tutaj. O tym, że Kraków od kilku lat jest przykładem narastających problemów niemal w każdej dziedzinie funkcjonowania miasta, a pandemia ujawniła tragiczną sytuację finansów pisaliśmy tutaj.
Aktualnie Prezydent Jacek Majchrowski zaprezentował projekt nowej polityki turystycznej Krakowa, którą już teraz zweryfikować, by nie następowała dalsza destrukcja finansów Krakowa. Pisaliśmy o tym tutaj.
Gospodarowanie finansami miasta budzi coraz większe zainteresowanie mediów, radnych i mieszkańców, także z powodu kontrowersyjnych decyzji Prezydenta Majchrowskiego. Pisaliśmy o tym tutaj.
Dodatkowo niepokoić musi okoliczność, że stan zadłużenia spółek komunalnych Krakowa pozostaje poza kontrolą. Jak podaje Dziennik Polski, od kilku lat Kraków stosuje politykę ukrywania faktycznej wysokości zadłużenia miasta w miejskich spółkach. Pisaliśmy o tym tutaj.
Opinia publiczna została mocno poruszona planami prezydenta Jacka Majchrowskiego przekazania atrakcyjnych terenów w centrum Krakowa spółce miejskiej. Pisaliśmy o tym tutaj.
Polityka inwestycyjna Krakowa budzi poważne wątpliwości.Najpierw przez kilka lat prowadzone były przygotowania Krakowa i samorządu województwa małopolskiego do wspólnej budowy sali koncertowej, by nagle władze Krakowa zerwały porozumienie zawarte w tej sprawie. Pisaliśmy o tym tutaj.
Najbardziej niepokojące jest, że prezydent Jacek Majchrowski nie widzi potrzeby oszczędzania na wydatkach związanych z funkcjonowaniem urzędu miasta. Nie widzi tez możliwości nadzorowania wydatków spółek miejskich. Pisaliśmy o tym tutaj.
om
Fot. Arch.
Źródło:krowoderska.pl