Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski został pozwany za tekst opisujący sprawę 13-latka, który miał być molestowany przez ks. Stanisława P. z diecezji tarnowskiej.
Tekst ks. Isakowicz-Zaleski zamieścił na swoim blogu 2 sierpnia, a 12 listopada krakowski duchowny poinformował, że otrzymał pismo z Sądu Okręgowego w Tarnowie. Kanclerz kurii tarnowskiej Robert Kantor, delegat biskupa tarnowskiego, pozwał ks. Isakowicza-Zaleskiego za ten tekst. Z tekstu zamieszczonego przez ks. Isakowicza-Zaleskiego wynika, że bp Wiktor Skworc mógł zatuszować sprawę molestowanego w latach 80. 13-latka. Skworc był wówczas biskupem tarnowskim (dziś to metropolita i arcybiskup katowicki).
Pokrzywdzony molestowaniem przez księdza informował listownie bp. Skworca o swojej krzywdzie?
Księdza Stanisława P. oskarżano o pedofilię. Przełożeni wysłali go za granicę, ale gdy sprawa przycichła kanonik powrócił i na mocy decyzji biskupa Wiktora Skworca pracował na parafii. Wznowił nauczanie w szkole i prowadzenie rekolekcji.
Według relacji krakowskiego duchownego pan Andrzej, pokrzywdzony w latach 80. przez ks. diecezji tarnowskiej Stanisława P., w 2009 i w 2010 r. listownie informował bp. Skworca o swojej krzywdzie.
„Jednak działania kurii tarnowskiej były typową urzędniczą „grą w ping-ponga”, pełną uników i pokrętnych odpowiedzi. Np. biskup Skworc twierdził, że w ogóle nie wiedział, iż ks. Stanisław P. po powrocie do Polski uczył nadal w szkole” — czytamy na blogu krakowskiego księdza.
Ofiara pisze do Prymasa, prymas odsyła listy do diecezji tarnowskiej?
Jak podał Isakowicz-Zaleski, w maju tego roku ofiara molestowania seksualnego przez ks. P. skierowała list do prymasa Wojciecha Polaka. W piśmie wyjaśnia, że oczekuje spokoju i pewności, że winny ksiądz nie będzie krzywdził więcej dzieci. Nadawca nie otrzymał odpowiedzi od Prymasa. Sekretarz księdza prymasa odesłał pana Andrzeja z powrotem do diecezji tarnowskiej. „Kółko się znów zamknęło” — poinformował ks. Isakowicz-Zaleski. Rzecznik prasowy biskupa tarnowskiego ks. Ryszard Nowak miał w czwartek wieczorem wyłączony telefon.
Ks. P. nadal ma kontakt z dziećmi i młodzieżą?
Obecnie, jak wynika z tekstu, ks. P. przebywa w Domu Księży Emerytów, wyjeżdża m.in. na pielgrzymki z wiernymi do Włoch, bierze udział w uroczystościach diecezjalnych, na zdjęciach można go zobaczyć w otoczeniu dzieci i młodzieży.
Pozwanym osoba która opisała sytuację, zamiast sprawcy molestowania?
„Dostałem pozew od kanclerza kurii @DiecezjaTarnow do sądu za tekst http://isakowicz.pl/krzywda-pana-andrzeja-molestowanego-seksualnie-w-wielu-13-lat-przez-ks-stanislawa-p-z-diecezji-tarnowskiej/…, w którym opisałem dramat chłopca skrzywdzonego przez ks. P. Bp Wiktor Skworc, teraz @arch_katowicka, sprawę zatuszował, a dziś do sądu kanclerz pozywanie sprawcę, ale tego co to opisał” – napisał w mediach społecznościowych ks. Tadeusz Isakowicza-Zaleskiego
Pedofilia w polskim Kościele Katolickim powinna badana przez komisję papieską?
Krakowski kapłan nawiązuje w mediach wątku, który zaskoczył wielu ludzi kościoła. Tym wątkiem jest udział papieskiego sekretarza ks. Dziwisza w tuszowaniu pedofilii. Powiązanie powołania kardynała McCarrick’a na stanowisko metropolity waszyngtońskiego z kard. Dziwiszem nastąpiło po opublikowaniu watykańskiego raportu.
Ksiądz Isakowicz-Zaleski w rozmowie z „Rzeczpospolitą” stwierdził, że jeśli kardynał Stanisław Dziwisz został wymieniony w watykańskim raporcie, to powinny go spotkać konsekwencje. Ksiądz pytany o to, kto powinien zbadać udział kard. Dziwisza w tuszowania oskarżeń wobec McCarrick’a.
” Na pytanie, czy kard. Stanisław Dziwisz ukrywał pedofilię, może odpowiedzieć tylko niezależna komisja na szczeblu papieskim. Nikt tutaj w Polsce nie jest władny tego ocenić” – mówił Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski
om
Fot. Polska Niepodległa
Źródło:newsweek.pl, wp.pl