Media nazywały ich „łowcami kamienic”, ale przestępcy zainteresowani byli nie tylko przejmowaniem nieruchomości. Skupieni wokół kantoru Wielopole ludzie uznawani byli za jedną z największych grup przestępczych działających w Małopolsce. Sąd skazał wszystkich oskarżonych.
Krakowscy notariusze w grupie przestępczej?
Wśród skazanych byli też dwaj krakowscy notariusze, którzy mieli pomagać „łowcom kamienic”.
Obsługę prawną grupy przestępczej zapewniał notariusz będący mężem krakowskiej prokurator?
Za prawne zabezpieczenie przestępczej działalności odpowiadał notariusz, który był mężem krakowskiej prokurator.
Krakowska Policja na usługach gangsterów?
Gang miał też swoich informatorów w policji, dlatego początkowo zgłoszenia zdesperowanych dłużników nie były w stanie zaszkodzić lichwiarzom.
Odszkodowanie dla przestępcy, wyrok dla ofiary?
Jedna z ofiar, która pożyczyła 80 tys. zł, zapłaciła gangsterom blisko pół miliona. Gdy mężczyzna zgłosił sprawę na policję, dłużnik został oskarżony przez przestępców o zniesławienie i skazany na rok więzienia.
Gangsterzy powiązani z wieloma osobami publicznymi Krakowa?
Świadek koronny mówił m.in o gangsterach z kantoru Wielopole, którzy mieli być powiązani z wieloma osobami z życia publicznego.
Powiązania przestępców z krakowska palestrą?
Sprawą musiało się zająć Centralne Biuro Śledcze Policji. Ze względu na powiązania przestępców z palestrą śledztwo przejęła kielecka prokuratura. Trwało wiele lat i zakończyło się w 2018 r. Proces trwał prawie dziewięć lat. Według dowodów przedstawionych przez policję i prokuraturę gang wiązany z kantorem przy Wielopolu należał do najgroźniejszych grup przestępczych w Krakowie. Media używały określenia „łowcy kamienic”, bo sprawcy mieli wyłudzić kilkadziesiąt nieruchomości w Krakowie i okolicach o wielomilionowej wartości. Cały artykuł można przeczytać tutaj.
om
Fot.
Źródło:wyborcza.pl, Onet
