Były sobie Sądy w Krakowie – cz. I

0

Jak to się robi w Krakowie?

Jednokrotne  zapoznanie się  z  dokumentacją dostarczoną przez p. Wiesława Kokoszkę jest  niewystarczające, by   zrozumieć prawne i faktyczne uzasadnienia  podejmowanych działań w prowadzonych postępowaniach przez organami administracyjnymi i przed sądami w Krakowie. Celem niniejszej publikacji jest przekazanie informacji o przebiegu procedur w trakcie procesu uzyskiwania pozwoleń na budowę i wywłaszczania nieruchomości w Krakowie, oraz wpływie tych procedur na realne zagrożenie utraty życia lub zdrowia dla uczestników ruchu drogowego na terenie Miasta Krakowa.

O sprawie mówią dokumenty

Dokumenty przedstawione naszej redakcji dotyczącą działalności Prezydenta Miasta Krakowa jako wnioskodawcy o budowę drogi przy użyciu Specustawy Drogowej. Organem wydającym decyzję Prezydentowi Krakowa jest Starosta Wielicki, ponieważ decyzje w sprawach w których Prezydent Krakowa jest wnioskodawcą, wydaje miastu decyzje inny organ. Starosta wielicki jest więc organem I instancji wydającym decyzję Prezydentowi Krakowa. Organem II instancji jest Wojewoda Małopolski, a kontrolę sądowo-administracyjną sprawuje Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie.

 Przychodzi deweloper do Urzędu Miasta  w Krakowie

Początek  sprawy ma miejsce w 2011 roku, kiedy spółka developerska otrzymuje pozwolenie  na budowę obiektu kubaturowego. Zaprojektowany obiekt ma dostęp do drogi publicznej , gdyż posiada trzy zjazdy , wąskich poprzez chodniki i drogi rowerowe do ruchliwej ulicy.  Już w trakcie   realizacji inwestycji kubaturowej , deweloper zaplanował  budowę nowej drogi którą zlokalizuje na  terenach należących do osób prywatnych.  Wnioskującym potrzebę budowy drogi jest Prezydent Krakowa, który tzw. spec ustawą wywłaszcza z terenów potrzebnych pod budowę wskazanej przez inwestora drogi dla nowo powstającego obiektu kubaturowego. Właściciel ma prawo  korzystać z rzeczy i rozporządzać nią z wyłączeniem innych osób , dlatego p. Kokoszka podjął stosowne do sytuacji działania w celu ochrony własności.

Metoda krakowska  rozstrzygania spraw z wniosków deweloperów?

Ze zgromadzonych  dokumentów jasno wynika, że działania  podejmowane przez p. Wiesława Kokoszkę, właściciela nieruchomości  położonych w  granicach  administracyjnych Krakowa, mają swoje podstawy w obowiązujących przepisach  prawa.   Wynika z nich, że zwykły mieszkaniec  Krakowa zaangażował  wysokiej klasy specjalistów , których wiedza  uzasadniała wpisanie np. na listę biegłych sądowych.  Z dokumentów wynika, że rozstrzygające  w sprawach organy i sądy  nie brały dowodów z opinii specjalistów pod uwagę z powodu tego, że… były sporządzone na wniosek strony . Z tych samych dokumentów  wynika również, że wszystkie  organy  administracji i sądy w Krakowie rozstrzygają sprawy  wyłącznie na niekorzyść p. Kokoszki i mieszkańców Krakowa, gdyż sprawa dotyczy bezpieczeństwa ruchu drogowego na drodze publicznej.

  Czy decyzje urzędów i sądów  stwarzają    zagrożenie  dla uczestników ruchu drogowego w Krakowie?

Sprawa p. Wiesława Kokoszki jest sprawą o charakterze publicznym, gdyż  dotyczy  bezpieczeństwa życia i zdrowia uczestników  ruchu drogowego na terenie miasta Krakowa . „Ten fakt eliminuje możliwość realizowania budowy drogi w całości – wynikają z tego realne zagrożenia utraty życia lub zdrowia dla uczestników ruchu drogowego – zrealizowana według projektu droga    naraża uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo zdarzeń drogowych (kolizji i/lub wypadków), a także znacznie wzrośnie utrudnienie ruchu w tym obszarze drogowym” – brzmi opinia wystawiona przez eksperta    mgr inż. Marcina Hałuszczaka – audytora Bezpieczeństwa W Ruchu Drogowym ,eksperta  ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego,  konsultanta  ds. inżynierii ruchu drogowego, znajdującego  się na liście biegłych sądowych z dziedziny ruchu drogowego. 

Budowanie po Krakowsku, czyli zakończona inwestycja czeka na pozwolenie na budowę?

Jeden z deweloperów w marcu 2019 roku wykonał nową drogę, wraz z małym rondem w centrum Krakowa. Wjazd na rondo znajdujące się w centrum miasta jest zamknięty do  czasu, gdy deweloper otrzyma…  prawomocne pozwolenie budowlane.  Urzędnicy miejscy  twierdzą, że rondo nie jest rondem, droga nie jest drogą ale ludzie jednak z drogi i chodników korzystają. lecz są to warunki niebezpieczne,  bo samochody  stoją na chodnikach a ludzie chodzą po ulicy.  Pomimo, że strażnicy miejscy otrzymują prośby o interwencję, ale  z  powodu braku odbioru drogi Straż Miejska nie może podejmować interwencji – mówi Marek Anioł ze Straży Miejskiej w Krakowie. Droga nie moze zostać odebrana , bo deweloper  czeka na kolejne pozwolenie na budowę bo poprzednie , wydane przez Prezydenta  Krakowa zostało uchylone  z powodu … niezgodności z prawem.

Sytuacja  w  Krakowie wygląda na bardzo poważną i dotyczącą mieszkańców Krakowa. Dlatego o sprawie będziemy   pisać w kolejnych odcinkach.

om

Fot.Arch.