Jaki jest stan kąpieliska w Przylasku Rusieckim?

0

Urząd Miasta Krakowa otrzymał projekt obywatelski zakładający przebadanie stanu gleby i wody w kąpielisku miejskim z w Przylasku Rusieckim, które sąsiaduje z kombinatem w Nowej Hucie. 

Teren może być skażony

Autorką pomysłu jest  Małgorzata Szymczyk-Karnasiewicz. Projekt zakłada przebadanie 75 punktów wokół kombinatu, wody i gleby ze środków Budżetu Obywatelskiego.

Czy miasto przeprowadzi badania?

Władze miasta mają obawy, że kąpielisko jest skażone przez składowiska kombinatu oznaczałoby to  pokrycie kosztów remediacji i naprawienia szkody w środowisku na koszt miasta.

Składowisko hutniczych odpadów źródłem zanieczyszczenia wody i gleby?

„Gazeta Krakowska” i RMF MAXXX w ubiegłym roku ujawniły wspólnie z naukowcami z AGH i UJ, obecność dużej ilości metali ciężkich na składowisku hutniczych odpadów. Wojewódzki Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie zapewnił publicznie, że powtórne badania wykazały, iż nie zagraża ono środowisku, ale stan okolicznych wód nie jest dobry.

Dr Mariusz Czop z Akademii Górniczo-Hutniczej, który prowadził niezależne badania odpadów z huty przy ul. Dymarek w Krakowie, kwestionuje opinie urzędników. Twierdzi, że ze składowiska wydobywają się niebezpieczne substancje, które przedostają się do gleby i wód podziemnych.

Instytucje, powołane do monitorowania skażenia środowiska naturalnego, twierdzą, że składowisko krakowskiej huty nie wpływa negatywnie na stan gleby i wody. Naukowiec z AGH uważa inaczej: zrzuty odpadów mogą być niebezpieczne.

Prokuratura umorzyła śledztwo ws. składowiska odpadów

Prokuratura prowadziła postępowanie w sprawie zanieczyszczenia ziemi i wód gruntowych w okolicach składowisk przy ul. Dymarek w Krakowie, pod kątem zaistnienia przestępstwa zanieczyszczenia ziemi, wody, czy też powietrza, które byłoby groźne dla życia i zdrowia ludzi. To postępowanie zostało zakończone w dniu 15 stycznia 2020 roku, wydaniem postanowienia o umorzeniu śledztwa wobec braku znamion czynu zabronionego – przyznaje Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Podstawą wydanego postanowienia , były   wyniki badań Głównego Inspektora Ochrony Środowiska oraz wyniki przeprowadzone przez Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Krakowie.

Według przekazanych przez prokuratora informacji, opinie i wyniki badań (przeprowadzone w ubiegłym roku) tych jednostek nie wykazały przekroczonych wartości szkodliwych substancji w środowisku, a jednocześnie dowiodły, że wody podziemne objęte badaniem miały dobrą jakość; cechowała je niska zawartość rtęci, kadmu, ołowiu, niklu, arsenu i cynku.

Również wody drenażowe i oczyszczone ścieki przemysłowe odprowadzane do wód powierzchniowych nie wykazywały przekroczeń wartości dopuszczalnych wskaźników zanieczyszczeń w ściekach przemysłowych.

Janusz Hnatko dopytywany przez dziennikarza RMF MAXXX, czy prokuratura wzięła pod uwagę wyniki badań Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa z grudnia 2019, zaznaczył, że postępowanie toczyło się do końca grudnia i prokuratura takiej informacji nie posiada.

om

Fot. 

Źródło: dziennikpolski24.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj