Wyzwania dla globalnej bioróżnorodności – zaczynamy działanie od siebie?

0

Od ekosystemów zależy zdrowie zwierząt, ludzi i samej planety, dlatego muszą być odbudowane, chronione i docenione.

Działalność człowieka wiąże się z olbrzymim naciskiem na środowisko, wpływając na zdolność ekosystemów do dalszego funkcjonowania. W ciągu ostatnich 300 lat straciliśmy 90% mokradeł, a w ostatnich 50 latach – 50% lasów.

Istotnymi czynnikami spadku różnorodności biologicznej jest wzrost populacji człowieka oraz jego działania, prowadzące do zmian klimatu, odbywającego się w chaotyczny sposób rozwoju przyczyniającego się do konkurowania o przestrzeń z innymi gatunkami, ginięcia gatunków oraz pojawiania się gatunków inwazyjnych, przełowienia oceanów, wzrostu wydobycia surowców, zwiększania spożycia mięsa, wycinania lasów na potrzeby rolnictwa, a także do zanieczyszczenia powietrza, gleb i wód.

Rolnictwo i powiązane z nim działania odpowiadać mają za 70% prognozowanej utraty bioróżnorodności na obszarach lądowych. Wyzwania, w związku z prognozowanym wzrostem populacji ludzkiej do poziomu 9,6 miliarda osób w roku 2050, pozostają ogromne.

Jakie działania może podjąć każdy z nas?

Każdy z nas może drobnymi zmianami w sowim postępowaniu przyczynić się do poprawy środowiska naturalnego, podejmując drobne postanowienia:

Będę rzadziej kosić trawnik, bo chcę chronić różnorodność biologiczną.

W swoim ogrodzie wyznacz fragment trawnika, którego nie będziesz kosić, albo będziesz kosić rzadziej niż zazwyczaj. Dzięki temu dasz możliwość rozwoju roślinom zielnym, takim jak koniczyna, czy przetacznik, które inni mogą postrzegać jako chwasty.

Zostawiając niezagospodarowany kąt ogrodu stworzysz też miejsce do życia dla różnych zwierząt, np. pokrzywy staną się stołówką dla gąsienic motyli rusałki pokrzywnika, a zagrabione jesienią liście posłużą jako zimowe gniazdo dla jeży.

Dodatkowo przyczynisz się zwiększenia retencji wody, bowiem bujna roślinność chroni ziemię przed przesuszeniem i zatrzymuje wodę w glebie na dłużej.

Posadzę rośliny miododajne, bo bez pszczół, trzmieli i motyli nie będzie owoców ani warzyw.

Pamiętaj by przez cały sezon w Twoim otoczeniu nie zabrakło roślin miododajnych, zapewniających pokarm pszczołom miodnym i innym owadom zapylającym: pszczołom samotnicom, trzmielom, motylom.

Różnorodne i kolorowe kwiaty dodatkowo będą wspaniale zdobić każdy ogródek i balkon.

Pozostaw na zimę suche rośliny – ich nasiona to zimowy pokarm wielu drobnych ptaków np. wróbli, czy sikorek.

Założę kompostownik, bo dżdżownice są pożyteczne.

Załóż kompostownik przydomowy lub zaopatrz się w taki, który jest dostosowany do balkonów w blokach. Dzięki kompostowaniu nie musisz wyrzucać resztek roślinnych do kosza, a co ważne uzyskasz bardzo cenny nawóz, wzbogacający glebę i twoje uprawy w materię organiczną.

Powstała w wyniku kompostowania próchnica może zostać wykorzystana w ogrodzie lub do nawożenia trawników i miejskiej zieleni. Zwiększy to możliwości retencyjne gleby i bardzo pozytywnie wpłynie na faunę glebową np. dżdżownice.

Ule na Krakowskich dachach

Pierwsze ule na dachu w Krakowie już mamy. Uchwała Rady Miasta o utrzymaniu czystości i porządku na terenie Krakowa, reguluje min. zasadę hodowli zwierząt, a zatem i pszczół. Zgodnie z przepisami, pasieki będzie można trzymać na budynkach, których właściciele lub zarządcy wyrażą na to zgodę. Ule będą się mogły pojawić na budynkach maksymalnie pięciokondygnacyjnych, ale nie wyższych niż 20 metrów. Muszą być zabezpieczone przed przewróceniem i oddalone od krawędzi dachu o pięć metrów. Liczba uli nie będzie mogła przekraczać więcej niż 20 na 1 km kwadratowy powierzchni miasta. O planach założenia pasieki każdorazowo będzie trzeba informować Wydział Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa.

om

Fot. 

Źródło: dlaplanety.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj