Jeszcze 2 miesiące temu urzędnicy Zarządu Transportu Publicznego zaklinali, że nie biorą pod uwagę wzrostu cen biletów. Kłamali! Miasto od dłuższego czasu ma problemy finansowe, a restrykcje związane z koronawirusem bardzo szybko pokazały skalę zaniedbań jak również złego oszacowania wielu inwestycji w Krakowie.
Kraków nieprzyjazny dla mieszkańców?
Mieszkańcy coraz to gorzej oceniają decyzję podjęte przez Prezydenta Miasta Krakowa w tej kadencji. Pomimo uzyskania kolejnej reelekcji przez Majchrowskiego, mieszkańcy wskazują problem zmian w mieście właśnie w osobie urzędującego Prezydenta Miasta Krakowa.
“Cóż ten Majchrowski wyprawia? Przecież ostatnie zmiany i propozycje zmian cen biletów w komunikacji miejskiej są nielogiczne wręcz głupie. Wszyscy będziemy korzystać z samochodów, szybciej dojedziemy na miejsce.” -uskarżają się mieszkańcy Krakowa.
Proponowane zmiany cen biletów
“Aby transport publiczny w Krakowie wciąż funkcjonował na wysokim poziomie, wzorem innych miast, konieczne są korekty cen wszystkich rodzajów biletów” -czytamy na miejskiej stronie Kraków.pl
Propozycje zmian cen biletów zostały przedstawione radnym i będą w najbliższych tygodniach poddane dyskusji. Sprawą zajmie się zespół zadaniowy ds. przeciwdziałania skutkom epidemii Covid-19, złożony ze skarbnika, dyrektorów wydziałów UMK, miejskich jednostek oraz radnych.
3 strefy biletowe!
Projekt zmian zakłada podział obecnej komunikacji na strefy. Gmina Miejska Kraków i teren aglomeracji zostały podzielone na trzy strefy I – obejmującą granice administracyjne Krakowa, II i III – obejmujące terytoria miast i gmin, które integrują lokalny transport z miastem. Podział ten ma urealnić ceny między gminami sąsiednimi.
Zmiany cen wszystkich biletów.
Projekt zmian obejmuje wszystkie rodzaje biletów komunikacji miejskiej. W zamian za bilet jednoprzejazdowy (50-minutowy) za 4,60 zł, zaproponowany został bilet jednoprzejazdowy (60-minutowy) za 6 zł. Zlikwidowany zostanie bilet 20-minutowy za 3,40 zł, który będzie zastąpiony 10-minut w cenie 3 zł. Z kolei 90-minutowy bilet kosztowałby o 2 zł więcej – 8 zł.
Bilet miesięczny mieszkańca, posiadającego Kartę Krakowską, będzie kosztował 96 zł (do tej pory 69 zł).
Miasto tłumaczy zmiany cen biletów wpływem epidemii
Proponowane zmiany cen biletów tłumaczone są faktem obniżenia wpływów z komunikacji miejskiej w okresie pandemii. Co ciekawe Miasto nie podaje informacji o tym ile tak naprawdę “zaoszczędziło” tnąc połączenia i codziennie zmniejszając liczbę kursów. Powód? Miasto chce zasypać dziurę budżetową wpływami z biletów!
“Zaproponowane rozwiązania mają na celu zapewnienie działania komunikacji miejskiej po ustaniu epidemii. Przykładowo: tygodniowe wpływy z biletów w szczycie pandemii były mniejsze o ok. 7,4 mln zł.” czytamy na kraków.pl
Co ciekawe Miasto podaje informacje, że ceny biletów okresowych będą zbliżone do cen w takich miastach jak: Gdańsk, Warszawa it. Warto dodać, że Warszawska czy też Gdańska komunikacja daje możliwość podróżowania nie tylko autobusami czy też tramwajami ale również pociągiem w ramach kolei aglomeracyjnej.
W Krakowie nie ma woli połączenia biletu okresowego wraz z możliwością podróży pociągiem w strefie aglomeracyjnej. Czemu? Bo ZTP musiało by się podzielić środkami z wpływów biletowych a tego nie chce!
“Wstyd mi, głosowałam na Majchrowskiego” – tak komentują mieszkańcy Krakowa, kroki podejmowane przez Magistrat.
Marcin Mierzwa
Fot. Arch.