Kraków: Powstanie „Muzeum Miejsca” w Kobierzynie

0

Jak podaje lovekrakow.pl, Szpital Babińskiego w Krakowie, jako jedna z nielicznych placówek ochrony zdrowia w Polsce, wpisał do swojej strategii troskę o dziedzictwo. Dla ponad stuletniej instytucji leczącej, otaczającej opieką i wspierającej osoby chorujące psychicznie, troska o dorobek przeszłości jest nie tylko zobowiązaniem. Jego prezentacja jest istotnym narzędziem w procesie destygmatyzowania psychiatrii i przełamywania negatywnych stereotypów jej postrzegania, a kumulowana przez lata wiedza i doświadczenie są fundamentem, na którym budowana jest współczesna działalność lecznicza.

Szpital psychiatryczny dawniej i dziś

Można zapytać jak stosowane tu przed stu laty metody przekładają się dzisiaj na leczenie chorób i zaburzeń psychicznych oraz uzależnień. Obecnie szpital wykorzystuje przecież najnowsze osiągnięcia współczesnej farmakologii, stosuje nowoczesne metody leczenia i psychoterapii. Jednak wiele innych oddziaływań ma swe źródła, a nawet wzory w przedwojennej myśli i praktyce.

Przykładem mogą być działania dr. Władysława Stryjeńskiego – dyrektora zakładu w Kobierzynie w latach 1929 -1938, który był nie tylko prekursorem coraz powszechniej stosowanego leczenia środowiskowego (a więc leczenia pacjenta w jego domowym otoczeniu). Był też Władysław Stryjeński pionierem ruchu „higieny psychicznej” (pierwowzoru współczesnej profilaktyki zdrowia psychicznego), wielkim zwolennikiem terapii zajęciowej i ergo-terapii czyli terapii przez pracę, Starał się również, aby kierowany przez niego Zakład w Kobierzynie był dla chorych przebywających tu wówczas niekiedy latami, drugim domem lub przynajmniej jego namiastką.

Opowiedzieć o ludziach

Tworzone „Muzeum Miejsca”, ma więc nie tylko ocalić od zapomnienia i degradacji oraz zaprezentować przedmioty – urządzenia techniczne, które do dziś zachowały się z dawnego wyposażenia Zakładu, ale także opowiedzieć o ludziach – lekarzach, siostrach zakonnych i przedstawicielach personelu pomocniczego oraz o pacjentach. Jak napisała pani Krystyna Rożnowska w książce „Można oszaleć”, wydanej przy okazji jubileuszu stulecia w roku 2017 – Świat szpitala psychiatrycznego, to świat osobliwy, świat którego obraz kształtują opowieści, nie zawsze prawdziwe, ale zazwyczaj przerażające. Niestety utrwalają często fałszywe, negatywne stereotypy dotyczące psychiatrii, chorych czy leczenia.

Pora to zmienić. Kiedy bliżej przyjrzeć się przedwojennemu Kobierzynowi to okazuje się, że zakład psychiatryczny może mieć inne oblicze. Wprawdzie zawsze było to miejsce cierpienia ludzi dotkniętych chorobą, ale też miejsce dające schronienie i szansę na nowe życie. Brytyjska badaczka zajmująca się architekturą austrowęgierskich szpitali i zakładów psychiatrycznych z przełomu XIX i XX wieku prof. Leslie Topp nadała swojej książce znamienny tytuł „Freedom and the Cage” (Wolność i klatka). Takim miejscem, w którym chorzy, chociaż zamknięci czuli się wolni był przed wojną kobierzyński Zakład. Tu niesiono ulgę w cierpieniu, ale też stwarzano możliwość pracy, ale także nawet zabawy czy twórczości. Miasteczko-ogród miało swoją, także osobliwą, społeczność. I będzie to opowieść także o niej.

Szpital ma już doświadczenia w realizacji tego rodzaju wystaw. W latach 2015-2016 powstała stała ekspozycja zatytułowana „Uważaj na Głowę”. Stworzona przez osoby po kryzysach psychicznych jest przejmującym świadectwem chorowania, leczenia, konfrontacji ze światem po opuszczeniu szpitala oraz procesu zdrowienia. Jej celem pomoc w zrozumieniu osób chorujących, a przewodnikami są jej twórcy.

Dokonali „coming-out’u” dając tym samym wyjątkowe świadectwo tak doświadczenia choroby jak i walki z nią. Ich wielkie zaangażowanie w działalność edukacyjną (w której pomocą są ich własne historie i przeżycia) oraz w walkę ze stygmatyzacją i wykluczeniem (których nierzadko sami doświadczyli) dowodzi, że choroba nie jest wyrokiem. Udział w pracach nad przygotowaniem wystawy i opieka nad nią miała i ma dla nich wymiar terapeutyczny. Dlatego w tworzeniu i funkcjonowaniu „Muzeum Miejsca” również zaplanowano element terapeutyczny – przygotowaniem zachowanych eksponatów do celów ekspozycyjnych, a później ich konserwacją zająć się ma grupa pacjentów Szpitala.

Zrzutka.pl

Koszty projektu oceniany jest na łącznie około 120 tys. zł. Obejmują one opracowanie scenariusza i materiałów informacyjnych oraz opisów do eksponatów, aranżację wystawy, w tym wykonanie na specjalnych siatkach wielkoformatowych wydruków powiększeń starych fotografii, wyczyszczenie starych urządzeń i przygotowanie ich do eksponowania, montaż wydruków i urządzeń, zakup i montaż oświetlenia, realizacje 10’ filmu na temat społeczności Zakładu w Kobierzynie dostępnego w sieci oraz na wystawie (projekcja), a także promocję wystawy poprzez realizację „wirtualnego spaceru”, dostępnego w sieci na stronie szpitala oraz działania promujące wystawę w mediach tradycyjnych i w mediach społecznościowych.

Szpital pozbawiony jest możliwości ubiegania się o granty na realizację projektów w obszarze kultury, stąd pomysł, aby wystawa powstała dzięki zbiórce internetowej. Informacje o niej można znaleźć na portalu zrzutka.pl.

„Bardzo liczymy na wsparcie, bowiem wystawa ma nie tylko pokazać jak wyglądało to osobliwe miejsce, ale też je „odczarować”. Wierzymy, że nam się nam to uda dzięki internetowym darczyńcom, którzy zechcą wesprzeć nas w zbiórce na portalu zrzutka.pl. Z góry dziękujemy” – pisze rzecznik placówki, Maciej Bóbr.

om

Fot. Arch.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj