Od lat miasto próbuje zrealizować inwestycję, która jest potrzebna od wielu lat, aby zapewnić dostęp do tramwajowej komunikacji zbiorowej północną część miasta, tym samym stworzyć sprawną sieć komunikacyjną Miasta Krakowa. Inwestycja ma połączyć pętle Krowodrza Górka z Górką Narodową. Inwestycja zakłada budowę ok 5,5 km torowiska wraz z infrastrukturą. Z pętli Krowodrza Górka torowisko poprowadzone zostanie na północ, przez nowe, dwupoziomowe skrzyżowanie z ulicą Opolską. Na wysokości ulicy Pachońskiego skręci na wschód i przez ulicę Siewną dojedzie do ulicy Bociana. Tam skręci na północ. Pętla z dworcem będzie znajdować w pobliżu al. 29 Listopada. Projekt zakłada także m.in. budowę 5 km nowych dróg i rozbudowę ulic: H. Pachońskiego, Siewnej, Bociana.
Najpierw były protesty …
W 2016 roku firma Marka Golemo złożyła protest w związku z planowaną budową.
“ Chodzi o poważne przeszkody, ale to moja prywatna sprawa “ – Tak w rozmowie z dziennikarzem gazety wyborczej powiedział Marek Golemo w 2016r.
W ówczesnym czasie mówiono, że spornym punktem był planowany przebieg torów. W uwagach przesłanych do RDOŚ przez pełnomocnika firmy jeszcze w styczniu czytamy m.in.: „W przypadku realizacji linii tramwajowej o wskazanym przebiegu nieruchomość Spółki będzie otoczona linią tramwajową aż od trzech stron i jej eksploatacja z uwagi na poziom emitowanego hałasu oraz poziom drgań gruntu będzie dla nieruchomości Spółki bardzo uciążliwa oraz przyczyni się do spadku wartości nieruchomości”.
Prawie 1,5 mln dopłaci firma Golemo.
Sprawa sporna została załatwiona przez negocjacje uwieńczona podpisaniem umowy, w któej to zaproponowany wymianę działki miejskiej za tę, która była w posiadaniu Marka Golemo, a była niezbędna do rozpoczęcia planowanej inwestycji.
“Golemo zgadza się na wymianę kawałka swojej działki przy Opolskiej na inną, zaproponowaną przez miasto” – czytamy w porozumieniu Urzędu Miasta Krakowa z Przedsiębiorcą. Z informacji wynika, że magistrat wytypował 63-arowy teren na Małym Płaszowie u zbiegu ulic Lipskiej i Węglarskiej.
Działka na małym płaszowie została wyceniona 1,5 mln złotych drożej niż ta, którą przejmuje miasto, stąd w ramach wspomnianego wcześniej porozumienia, różnicę wynikającą z wartości nieruchomości dopłaci Golemo.
Kiedy ruszy inwestycja?
Oprócz, problemów z protestami, jest już wiadome, że inwestycja pochłonie ponad 100 mln złotych więcej niż planowano w pierwotnych założenia. Powód? Otóż jak wykazały analizy gruntu teren jest zanieczyszczony i skażony – m.in. metalami ciężkimi. Aby teren mógł być użytkowany należy rekultywować ten teren – chodzi o grunty, które są przeznaczone pod pętle końcową w okolicy al. 29 Listopada.
Ministerstwo Infrastruktury wydało zgodę na odstępstwa od przepisów obowiązujących od 13 września 2019 r., zawartych w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie.
Niestety, z uwagi na epidemię koronawirusa oraz pogarszającą się sytuację finansową miejskiego budżetu, rozpoczęcie budowy może się jeszcze bardziej opóźnić. Miejmy nadzieję, że inwestycja jednak zostanie zrealizowana.
Marcin Mierzwa
Fot. Arch.
