Grzegorz Gorczyca komentuje aktualną sytuację w Krakowie

0
Grzegorz Gorczyca

Kraków już piątą kadencję jest zarządzany przez prof. Jacka Majchrowskiego. Kiedy prezydent Jacek Majchrowski po raz pierwszy wygrał wybory, w mieście nie było Galerii Krakowskiej, Galerii Kazimierz czy Bonarki. W miejscu Kraków Areny znajdowały się działki i krzaki. Do Małego Płaszowa i na Ruczaj nie można było dojechać tramwajem, a okolice Dworca Głównego były zaniedbane.

Powstawały liczne inwestycje miejskie. Wykonano wiele remontów i przebudowy dróg. Kraków  może poszczycić się zakupem  łącznie kilkuset nowoczesnych tramwajów i autobusów. I permanentną modernizacją przystanków autobusowych. Miasto jest dziś polskim liderem walki ze smogiem, a miejska zieleń zaczyna wyglądać najlepiej w Polsce. W Krakowie przybyło miejsc w przedszkolach i  żłobkach,  boisk sportowych, przybyło ścieżek rowerowych i utworzono centra  aktywności seniorów.

 Te akcentowane publicznie  osiągnięcia, spowodowały, że oczekiwano iż Kraków będzie się rozwijał w sposób podobny do porównywalnych miast zachodnich np.  Kopenhagi  czy Amsterdamu.

 W rzeczywistości Kraków miał problemy finansowe odkładane  z roku na rok i  łatane kredytami.

Jak podaje krakow.naszemiasto.pl,  jeden z radnych  w czasie dyskusji o  budżecie na 2020 rok  mówił: „w 2013 roku wskazywałem na potrzebę audytu wewnętrznego, który oceni procesy polityki finansowej miasta. Trzeba było podjąć taką dyskusję, żebyśmy dzisiaj nie musieli robić cięć w obszarze inwestycji i wydatków bieżących. Mówiłem, że taka chwila przyjdzie, nie spodziewałem się, że tak szybko” – mówił. Radny PiS zwracał uwagę, że miasto ma dużą dynamikę wzrostu dochodów, ale spadają przy tym dochody własne miasta. – Dzięki dobrej sytuacji gospodarczej kraju i dobrej polityce rządu miasto ma ponad 800 mln zł więcej na zadania. Kraków przejada jednak dochody, bo wydajemy więcej niż stanowi dynamika dochodów ogółem – zaznaczył radny.

Z drugiej strony szef klubu KO skrytykował działania miasta, np. na rzecz wykupu Kossakówki (4,5 mln zł). – Wyremontowanie tego budynku będzie wynosiło między 6 a 12 mln zł, a jego utrzymanie bóg wie ile. Zadania radnych są wykreślane z budżetu, a wprowadza się nowe na kwotę ok. 150 mln zł. Nie dam gwarancji, że ten budżet zostanie przegłosowany – grzmiał radny.

Podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Krakowa, zwołanej w środę, 29 kwietnia, prezydent Krakowa Jacek Majchrowski przedstawił ocenę sytuacji finansowej miasta : „ Mamy do czynienia z kryzysem o niespotykanych dotąd rozmiarach, którego skutki będą się ujawniały stopniowo w kolejnych latach. Musimy liczyć się z ogromnym spadkiem dochodów. Nawet najbardziej umiarkowany scenariusz zakłada, że budżet miasta straci na tym około 1 mld zł” – mówił prezydent.

 Kryzys przyszedł w czasach prosperity Krakowa, jednak uwidocznił wszystkie zaniedbania i odkładane w czasie problemy.  Nawarstwione i odkładane problemy finansowe Krakowa  ujawniły się z podwójną mocą w okresie niespodziewanego kryzysu. Liczne inwestycje  w call center i turystykę , spowodowały  paraliż krakowskiego rynku pracy w dobie zamknięcia granic. Problemy z organizacją ruchu obnażyły  brak konsultacji i dialogu społecznego na poziomie samorządu. Próby likwidacji MDK-ów, czy zmniejszenia dotacji potęgują obraz  Krakowa jako działającego bez planu, bez rozmów, bez dialogu społecznego. Ograniczanie kursowania komunikacji miejskiej czy wyłączanie oświetlenia ulic, wzbudzają wśród mieszkańców  uzasadnione obawy o bezpieczeństwo.

Władze Krakowa  muszą zmienić sposób działania. Nie można poprzestać na oczekiwaniu  na dofinansowanie od rządu  inwestycji miejskich w ramach tarczy antykryzysowej. Współpraca, dialog społeczny, podjęcie programu oszczędnościowego przez  optymalizację kosztów utrzymania  urzędu i spółek miejskich – są podstawowym i sposobem pokonania kryzysu i odpowiedniego przygotowania na wypadek wystąpienia nowych, potencjalnych problemów. Trzeba znać miejsce samorządu w gospodarce polskiej.  To gminy, miasta, powiaty i województwa są głównym motorem napędowym polskiej gospodarki – od 2006 roku ich wydatki inwestycyjne były większe niż te z budżetu państwa.

Kraków doszedł do ściany co dalej? Problemy narastają lawinowo, bieżący  kryzys nakłada się  na problemy Krakowa istniejące od kilkunastu lat.

 Konieczna jest całkowita zmiana sposobu działania samorządów bo zmieniło się wszystko. Zmienił się  sposób postrzegania rzeczywistości ekonomicznej  i nadeszła  pora na optymalizację  kosztów funkcjonowania  samego samorządu i spółek miejskich.  Trzeba pamiętać, że istotą samorządności jest troska o dobro wspólne, a ono zawsze wymaga porozumienia  do osiągnięcia którego, należy zawsze wykorzystywać   zasoby prawno-instytucjonalne  jak i ludzkie. Dobro wspólne nie może być dopasowywane do jakiejś konkretnej grupy czy metody zarządzania, bo  takie próby  zawsze mają  negatywny wpływ  na  sposób postrzegania samorządów przez mieszkańców. Władze samorządowe jako władze publiczne odpowiadają za zaspokajanie potrzeb ludzi mieszkających na terenie im podległym.

Do samorządu należy wytyczanie strategicznego kierunku rozwoju realizowanego przez prezydenta. Reaktywacja Krakowa po kryzysie wydaje się być niezbędnym warunkiem odnalezienia się miasta w nowej rzeczywistości.

Grzegorz Gorczyca

Fot. Arch.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj