Czym jest rodzina?
BARBARA MAŁGORZATA KAŁDON z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (Forum Pedagogiczne UKSW 1/2011) pisze: ”Rodzina jest najstarszą grupą społeczną i występuje we wszystkich etapach rozwoju społeczeństwa i we wszystkich formacjach. Jest ona naturalnym i niezastąpionym elementem struktury społecznej, nazywanej podstawową komórką społeczną. Jej szczególna rola polega na tym, iż rodzina jest naturalnym i niezastąpionym środowiskiem narodzin i rozwoju człowieka, w niej zarówno dziecko, jak i osoba dorosła zaspokajają swoje podstawowe potrzeby. Ten naturalny charakter rodziny wynika przede wszystkim z tego, iż jest ona jedyną grupą społeczną, która rozwija się nie tylko przez przyjmowanie nowych członków z zewnątrz, ale także przez wewnętrzny rozwój – rodzenie dzieci.”
Samo pojęcie rodziny jest bardzo szerokie. Może ono dotyczyć tylko rodziców i ich dzieci, jak również szerszego kręgu osób połączonych pochodzeniem od wspólnego przodka (więzami krwi) albo związanych wspólnością bytu „pod jednych dachem.” W każdym bądź razie fundamentem rodziny w ujęciu zarówno socjologicznym, jak i prawnym jest para składająca się z mężczyzny i kobiety, gdyż zgodnie z nazwą „rodzina” jest to związek który umożliwia stworzenie warunków do rodzenia. Zatem nie może to być para płciowo jednorodna. Rodzina zapewnia ciągłość biologiczną społeczeństwa oraz przekazywanie dziedzictwa kulturowego następnym pokoleniom.
Ochrona praw dziecka przez możliwość wychowania przez mamę i tatę
Prezydent zdecydowanie broni prawa dziecka do wychowania przez mężczyznę i kobietę i potwierdził, że nie ma jego zgody na adopcję dzieci przez pary homoseksualne. ” Nie ma proszę państwa wątpliwości, że takie rozwiązanie nie może być wprowadzone. To jest obca ideologia. To jest zjawisko, które owszem pojawia się w innych państwach, ale wzbudza ono ogromne wątpliwości w różnych aspektach. I nie ma dzisiaj proszę państwa zgody na to, aby w jakiejkolwiek formule to mogło być wprowadzone w naszym kraju, jako zjawisko legalnie funkcjonujące. Absolutnie zgody na to – przede wszystkim zgody z mojej strony – bo ja podpisuję się pod tymi postanowieniami – nie będzie” – zapewnił Prezydent Andrzej Duda.
Czy Karta Rodziny wyklucza?
Rodzina to miejsce narodzin każdego człowieka, więc dokument o nazwie Karta Rodziny jest dokumentem łączącym wszystkich ludzi . Nie ma takiego człowieka na całym Świecie , by nie narodził się z połączenia komórki pochodzącej od swego ojca ( mężczyzny) i swojej matki ( kobiety). Nie można powiedzieć, że ten dokument kogokolwiek wyklucza. Każdy człowiek zaczyna życie w rodzinie generacyjnej, dlatego Karta Rodziny obejmuje każdego, a nikogo nie wyklucza. Rodzinę prokreacyjną zakładają tylko te osoby, które tego chcą.
Czy publiczne użycie określenia „ Ideologia LGBT+” jest powodem ataków na Prezydenta?
Prezydent podkreślał, że wspieranie rodziny i małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny oraz macierzyństwa jest gwarantowane konstytucyjnie. Rodzina buduje społeczeństwo, a bez społeczeństwa państwo nie istnieje .
Prezydent mówi o zakazie propagowania ideologii LGBT w instytucjach publicznych i potwierdza prawo rodziców do decydowania w jakim duchu chcą kształcić i wychowywać swoje dzieci.
Słowniki podają defincję : „Ideologia – jako pojęcie występujące w filozofii i naukach społecznych oraz politycznych, które określa zbiory światopoglądów służących do całościowego interpretowania i przekształcania świata.”
I właśnie z takim przypadkiem ideologii mamy do czynienia. Jesteśmy społeczeństwem , których wiele łączy , pomimo , że bardzo się różnimy jako ludzie. Korzystamy wspólnie z przestrzeni publicznej, szkół, przedszkoli, ulic i wielu instytucji. Każdy ma równe prawa w przestrzeni publicznej. Jednak granicę praw jednego człowieka , wyznaczają prawa drugiego człowieka. Jako obywatele jesteśmy równi we wszystkich prawach i obowiązkach, ale jak i kiedy korzystamy z tych praw , należy już do sfery prywatnej.
Nikt nikomu nie ma prawa narzucać, by zdobył takie lub inne wykształcenie, prowadziła takie lub inne życie towarzyskie, zawierał takie lub inne związki i lub umowy. Cechą dojrzałości i dorosłości jest zrozumienie konsekwencji swoich decyzji i działań. Nie ma żadnego obowiązku zawierania małżeństw ani obowiązku posiadania dzieci. Ale jeśli ktoś decyduje się na posiadanie dzieci to ma prawo mieć możliwość wychowania Ich w sposób zgodny z własnymi zasadami i poglądami. Jeśli dzieci są poddawane procesom kształtowania według obcych rodzicom zasad i norm , wtedy mówimy o ideologizowaniu.
Ideologia LGBT+ czy człowiek LGBT+ ?
Działanie na rzecz różnych środowisk , ma sens społeczny tylko wtedy, jeśli przynosi konkretną poprawę warunków życia danego środowiska . W jaki sposób poprawi się sytuacja osób LGBT+ w wyniku ideologizowania dzieci w szkołach i przedszkolach? Demonstrując publicznie swoje problemy i prywatne życie związane z najintymniejszą częścią życia nie rozwiążemy żadnych problemów. To rodzice przekazują dzieciom wiedzę o świecie i ludziach. Rozmowy z dziećmi nie stanowią terapii i pomocy dla osób LGBT. Największą pomoc można otrzymać w środowisku które zmaga się z konkretnymi problemami, dlatego powstają grupy wsparcia, dlatego aktywność grup działających na rzecz LGBT powinna być ukierunkowana na tworzenie np. grup wsparcia.
„Ochrona dzieci bezpośrednio przed ideologia LGBT. Zakaz propagowania ideologii LGBT w instytucjach publicznych. (…) Rodzice mają prawo do wychowania dzieci według swoich przekonań i nikt nie ma prawa narzucać im w jaki sposób mają wychowywać dzieci „– podkreślił Prezydent Andrzej Duda przedstawiając kolejne założenia Karty Rodziny.
Żądanie zmiany definicji małżeństwa ma znaczenie tylko propagandowe?
Tomasz Terlikowski: „Zarzut, że odrzucenie możliwości zmiany prawa to homofobia, jest – nie tylko obiektywnie, ale także dla większości wyborców – absurdalny. Tak się bowiem składa, że zmiana definicji małżeństwa w niczym nie poprawia sytuacji osób homoseksualnych, a jest jedynie hasłem propagandowym, którego celem jest głębsza reforma życia społecznego”.
Małżeństwo – a jest to jedna z nielicznych jego cech niezmiennych, bo inne się zmieniają – jest związkiem kobiety i mężczyzny, opartym na komplementarności płciowej i ukierunkowanym do prokreacji. I tak się składa, że związek dwóch mężczyzn czy dwóch kobiet tej definicji nie spełnia, nie spełniało i spełniać nie będzie.
Zmiana definicji małżeństwa nie zastąpi komplementarności płciowej i nie ukierunkuje do prokreacji, związku dwóch mężczyzn lub dwóch kobiet, zatem dyskusja o zmianach i same zmiany w definicji małżeństwa mają charakter wyłącznie propagandowy. A uleganie propagandzie nie jest korzystne dla nikogo.
om
Fot. Arch.