Jak podaje Money, Zarząd Polskiej Grupy Górniczej porozumiał się ze związkami zawodowymi. Między 12 czerwca a 3 lipca większość kopalń wstrzyma wydobycie. Górnicy dostaną 100 proc. postojowego, dofinansuje je rząd – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.
Po spotkaniu z zarządem PGG związki zawodowe zgodziły się na przyjęcie warunków przestoju w kopalniach.
Wynagrodzenie za dniówkę ma być obliczane tak, jak za dniówkę urlopową. Wszystkie niezbędne prace, które trzeba w kopalniach wykonać pomimo przestoju, będą prowadzone w systemie zmianowy,
Przestój zostanie wprowadzony w kopalniach: Ruch Chwałowice, Rydułtowy, Marcel, Halemba, Pokój, Piast, Ziemowit, Bolesław Śmiały, Mysłowice-Wesoła oraz Wujek.
W związku z dużą liczbą zakażeń koronawirusem wśród górników i ich rodzin rząd zdecydował o wstrzymaniu wydobycia w dwóch kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej i 10 Polskiej Grupy Górniczej.
Wśród górniczych organizacji związkowych pojawiają się teraz obawy, czy nie jest to pierwszy krok do zamknięcia kopalń. – Z inżynierskiego punktu widzenia węgiel jest nam potrzebny i kopalnie nie zostaną zamknięte. Górnicy mogą mieć takie obawy, ale wyłącznie ze względu na nie do końca dobrze przeprowadzoną komunikację – mówi nam prof. dr hab. inż. Władysław Mielczarski z Politechniki Łódzkiej.
om
Fot. Fot.