Demolka, czy inwestycja?

0

Małopolski Wojewoda Piotr Ćwik odsunął od nadzoru nad przebudową XIV -wiecznej  kamienicy  przy ul. Stradomskiej w Krakowie  Małopolską Konserwator prof . Monikę Bogdanowską. Stało się to  m.in po tym, kiedy  nałożyła ona na dewelopera karę za rozebranie kopuły nad absydą dawnego kościoła św. Jadwigi. W komentarzach na portalach medialnych wrze. Krakowie dzielą się na tych, którzy  uważają, że jest to efekt nacisków inwestora na wykonujących swoją pracę urzędników  oraz tych, którzy uważają, że niepotrzebnie utrudnia się pracę inwestorowi.

Trudno się dziwić takiemu zróżnicowaniu opinii mieszkańców naszego miasta. Prof. Bogdanowska zanim, została mianowana na obecnie stanowisko była znaną lokalną aktywistką,  krytykowała budowę hotelu w zabytkowej kamienicy. Przedstawiciele Spółki Angel Poland wytoczyli grupie aktywistów proces  o nawoływanie do nienawiści i zachowań rasistowskich a także oskarżyli o zniesławienie samą Bogdanowską. Portal Love Kraków pisze ” nazwała inwestycję m.in. „wielką demolką”, „ohydnym bloczydłem”, „archeologiczną i konserwatorską zbrodnią”. Te wypowiedzi są cytowane w piśmie Wojewody do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o odsunięcie Konserwator od nadzoru nad tą inwestycją, jako ryzyko braku jej bezstronności w tej sprawie. Niewątpliwie są one emocjonalne jednak Sąd  4 marca tego roku  nie nie dostrzegł w  wypowiedziach „znamion czynu zabronionego”  .

 W ubiegłym roku prof. Bogdanowska – już jako urzędnik – doprowadziła do wstrzymania inwestycji przy Stradomskiej. Prace rozpoczęły się dopiero w grudniu. W marcu 2020 roku nałożyła karę 500 tys. zł za niedostosowanie się inwestora do warunków zezwolenia na przebudowę w związku z rozebraniem kopuły nad absydą  dawnego kościoła św. Jadwigi.

Deweloper reklamuje inwestycję jako przyszły kompleks apartamentowo-hotelowy z salą balową ,strefą spa, basenem z towarzyszącymi jej apartametami. Zgodnie z planami obiekt ma być oddany w pierwszej połowie 2022 roku.

– Jestem wstrząśnięty tym, co się dzieje z inwestycją przy ulicy Stradomskiej. Widać, że z zabytkowego budynku, którego część stanowią mury dawnego kościoła św. Jadwigi została właściwie tylko fasada – komentuje dla Dziennika Polskiego  historyk Jan Jarosz.

Redakcja będzie śledziła sprawę, zapraszamy czytelników do dyskusji.

mkud

Fot. Pixabay

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj