jak podaje gazeta.pl, Senat przyjął ustawę o wyborach prezydenckich z możliwością głosowania korespondencyjnego. „Za” było 94 senatorów, „przeciw” – jeden, cztery osoby wstrzymały się od głosu. Jeszcze we wtorek ustawą zajmie się Sejm.
Najważniejsze poprawki, przyjęte przez trzy połączone komisje – ustawodawczą, praw człowieka, praworządności i petycji oraz samorządu terytorialnego i administracji państwowej przedstawił senator Marek Borowski jako sprawozdawca komisji.
Przyznał, że ta ustawa, w przeciwieństwie do poprzedniej, o „wyborach kopertowych”, idzie we właściwym kierunku. Fakt, że kierunek był prawidłowe nie oznacza, że wszystkie przepisy były precyzyjne i nie budziły wątpliwości – zaznaczył. Dodał, że skoro przyjęto w komisjach do ustawy około 40 poprawek, w tym większość bardzo zgodnie, pokazuje, że do tej ustawy można mieć sporo zastrzeżeń. Przekonywał też, że gdyby Sejm poświęcił ustawie więcej niż 10 godzin, jak to miało miejsce, Senat mógłby nad nią pracować krócej.
om
Fot.Arch.