Komunikacja miejska w Krakowie: Jak dotrzeć do pracy?

0

W Związku z pandemią koronawirusa ciągłe zmiany następują w rozkładzie funkcjonowania komunikacji miejskiej w Krakowie.  Niestety nie ma jeszcze dobrych wiadomości dla mieszkańców, ciągłe zmiany i nieznacznie większa częstotliwość kursowania autobusów na liniach, które są najliczniej oblegane. Od 18 maja  obwiązuje III etap odmrażania gospodarki, w tym także zmiany dla transportu zbiorowego.

Jak czytamy w komunikacie MPK

“Od poniedziałku, 18 maja więcej pasażerów może jeździć komunikacją miejską. Dotychczasowy limit, umożliwiający wejście do tramwaju lub autobusu liczbie osób odpowiadającej połowie miejsc siedzących, został zastąpiony nowym. Teraz może jednocześnie podróżować  tyle osób ile wynosi 30 proc. wszystkich miejsc siedzących i stojących w pojeździe. Trzeba jednak pamiętać, że połowa miejsc siedzących musi pozostać wolna. Na drzwiach wszystkich tramwajów i autobusów zostały umieszczone naklejki, informujące o aktualnej liczbie dostępnych miejsc. Nadal obowiązuje przepis o konieczności posiadania maseczki.”

“ Życie w Krakowie stało się trudne w okresie ograniczeń związanych z CoVid-19, ale miasto zgotowało nam piekło związane z brakiem możliwości dotarcia do  i z pracy. Nie wszyscy pracują jak krakowscy urzędnicy “ komentuje Marta Gruszewska, mieszkanka Krakowa, która nie ma możliwości pracy na jedną zmianę.

W ubiegłą sobotę na terenie miasta było tylko 97 autobusów, kierowcy nie boją się pracować, wręcz przeciwnie. Dowiadujemy się od pracownika KrakTransRem ( red. Spółki córki MPK). to stanowi ½ stanu jednej z 3 zajezdni przewoźnika Miasta dodaje.

Poza oszczędnościami,  które mają wyniknąć z fizycznego ograniczenia kursów –  wyjeżdżonych km za które miasto musiałoby zapłacić MPK oraz Mobilis Sp. z o.o.

Pytanie jak dotrzeć do pracy i wrócić do domu zadają sobie codziennie mieszkańcy Krakowa i okolic. Warto wspomnieć, iż od połowy kwietnia funkcjonują linie autobusowe “MED”, które mają zapewnić dojazd do pracy i oraz z powrotem do domu osobom pracującym w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.

“Autobusy “MED” wożą powietrze. Brak zainteresowania. Jeżdżą nawet do Bochni, Olkusza czy Myślenic – mieszkańcy tych miast robią zdjęcia i ze zdziwieniem pytają  Nas, czy te autobusy będą kursować regularnie” Dodaje drugi z kierowców Krakowskiego przewoźnika.

Może rowerem do pracy, gdy pogoda sprzyja?

” Z przyjemnością bym wybrała opcję skorzystania z roweru miejskiego, ale niestety nie ma takiej możliwości (…) system nie działa, a ja nie posiadam własnego roweru. „ komentuje dla nas  Katarzyna Dudek mieszkanka Nowej Huty.

Dla przypomnienia  już od początku roku nie ma możliwości skorzystać z roweru publicznego Wavelo. Problemem jest operator systemu  firma BikeU, która wycofałą się z Krakowa. Firma dostała w 2016 roku koncesję na 8 lat.

Tak więc Krakowianie w tych trudnych czasach nie mają łatwo, nie chodzi tu oczywiście o ograniczenia związane z pandemią koronawirusa, ale utrudnienia jakie zgotował dla nas Prezydent Miasta, który oszczędza nie zwracając uwagi na potrzebę miasta i mieszkańców, którzy rozumieją pewne ograniczenia, ale nie rozumieją harmonogramu kursowania autobusów –  zwłaszcza, że powinno się wziąć pod uwagę pracowników, którzy nad ranem muszą wrócić do domu.

Marcin Mierzwa.

Fot. Arch.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj