Małopolski sanepid informuje, iż na dzień 09 maja 2020r. w regionie odnotowano:
- zakażonych koronawirusem –1042 osoby
- zmarłych z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem: 33 osoby
- wyleczonych ( ozdrowieńców) – 386 osób
- hospitalizowanych: 137 osób
- pozostaje w izolacji mające wynik dodatni na SARS-CoV-2:481 osoby
- Liczba badań w kierunku SARS-CoV-2 – 1506 przebadanych osób
- Liczba badań w kierunku SARS-CoV-2 w poprzedniej dobie: 2019 osób
Zwiększenie liczby badań
Wykonano o 512 badań mniej , niż w dobie poprzedzającej, co stanowi zmniejszenie ilości wykonanych badań o 25,4%.
Niski wzrost ilości nowych zakażeń w Małopolsce
Ostatniej doby przebadano 1506 mieszkańców małopolski i ustalono bardzo niski poziom liczby nowych zakażeń, bo tylko 14 osób, co daje 0,1% .
Co może oznaczać dodatni wynik testu genetycznego na koronawirusa u ozdrowieńca?
Jak podaje Wikipedia: „Ozdrowieniec – w osoba u której ustąpiły objawy choroby zakaźnej. Zgodnie z Ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi z dnia 5 grudnia 2008 roku określenie ozdrowieniec zarezerwowane jest dla osób chorych na choroby zakaźne. W języku potocznym, jak również według Słownika Języka Polskiego, mianem ozdrowieńca określa się każdą niedawno chorującą osobę czy rekonwalescentów.”
Jak podaje TVP Info: „Zakażeni SARS-CoV-2 pacjenci, którzy zostali uznani za ozdrowieńców, a później uzyskali dodatni wynik testu na obecność wirusa, nie ulegli nowej infekcji – po prostu nadal wydalają martwe komórki płucne zawierające unieczynnionego wirusa” – ocenił rzecznik WHO w rozmowie z AFP.
Czy osoba, która przeszła zakażenie bezobjawowo lub z lekkimi obawami jest ozdrowieńcem ?
Jak podaje medonet, zakażenie koronawirusem COVID-19 może mieć trojaki przebieg: bezobjawowy, lekki lub ciężki. Jest to dokładnie to samo zakażenie, tym samym wirusem, wirus tak samo się replikuje ( rozmnaża – przypis własny red.) i transmituje ( rozprzestrzenia – przypis red.) różnica polega „tylko” na nasileniu manifestacji objawów klinicznych zakażenia.
I tak w przypadku bezobjawowego przechodzenia zakażenia – poziom objawów klinicznych jest zerowy, przypadku lekkiego przechodzenia zakażenia objawy są słabo zaznaczone i nie wymagają leczenia, a przypadku ciężkiego przechodzenia zakażenia rozwija się zapalenie płuc wymagające leczenia.
Nie można być nosicielem koronawirusa
Dr hab. n. med. Tomasz Dzieciątkowski wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, wyraźnie podkreślił, że: ” nie ma zjawiska nosicielstwa dla koronawirusa”.
Na czym polega bezobjawowe zarażenie koronawirusem?
Dr hab. n. med. Tomasz Dzieciątkowski wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wyjaśnia, że „Osoba, która jest chora bezobjawowo, to taka, u której wirus pozostaje w organizmie, replikuje się, może zakażać, ale nie prezentuje żadnych objawów klinicznych – mogą one być nieznaczne”.
Można przejść zakażenie koronawirusem bezobjawowo, nawet o tym nie wiedząc. Będąc już ozdrowieńcem w wyniku bezobjawowego zakażenia wykonując test genetyczny na obecność koronawirusa, metoda RT PCR uzyskamy wynik dodatni. Dodatni wynik badania RT PCR możemy otrzymac, gdy jesteśmy zakażeni i gdy przeszliśmy zakażenia. Powodem jest fakt, że test wykrywa obecność materiału genetycznego nie rozróżniając czy czy materiał pochodzi od wirusa żywego ( wtedy kiedy wirus się replikuje w organiźmie) czy są to pozostałości wirusa martwego. Wydalanie elementów wirusa martwego jest naturalnym etapem zdrowienia.
„Zdajemy sobie sprawę, że niektórzy pacjenci wykazują pozytywny wynik testu po klinicznym wyleczeniu. Z tego, co obecnie wiemy – i jest to oparte o najnowsze dane – wydaje się, że ci pacjenci wydalają resztki tkanek z płuc, w ramach fazy zdrowienia”– wyjaśniał rzecznik WHO
Jak podaje TVP Info,w niedawnym wywiadzie dla BBC epidemiolog chorób zakaźnych Maria Van Kerhove z WHO Health Emergencies Program wyjaśniła termin „martwa komórka”.
” Gdy płuca się goją, (w drogach oddechowych – red.) pojawiają się fragmenty płuc – martwe komórki, które wykazują wynik dodatni „– powiedziała. „To nie jest zakaźny wirus, to nie reaktywacja. To właściwie część procesu leczenia”.
Jak wyjaśniają inni eksperci, „w martwych komórkach obecny jest unieczynniony przez przeciwciała wirus, wykrywany przez test, ale raczej niezdolny do wywołania zakażenia.„
Unieczynniony przez przeciwciała wirus wydalany jest także z kałem, jednak dotychczas nie odnotowano przypadku zakażenia poprzez kontakt ze ściekami. Czy to oznacza, że (pacjenci – red.) mają odporność? Czy mają silną ochronę przed ponownym zakażeniem? ” Nie znamy jeszcze odpowiedzi na to pytanie” – przyznała Maria Van Kerhove.
Badania wykazały, że osoby zakażone nowym koronawirusem wytwarzają przeciwciała od około tygodnia po zakażeniu lub wystąpieniu objawów. Eksperci twierdzą jednak, że nadal nie jest jasne, czy organizm uodparnia się wystarczająco, aby odeprzeć nowy atak wirusa, a jeśli tak, to jak długo trwa taka odporność.
Poznań: Jest pilotażowy test dla osób, które przeszły COVID-19 bezobjawowo
Zastępca dyrektora Centrum Zaawansowanych Technologii UAM prof. dr hab. inż. Jakub Rybka przekazał , że poznańscy naukowcy przeprowadzili pierwsze pilotażowe testy. „Miesiąc temu informowaliśmy, że w ogóle zaczynamy nad tym pracę, dziś możemy powiedzieć, że faktycznie ten test działa”– powiedział.
„Teraz musimy to dwa, trzy razy potwierdzić i zobaczyć, czy nie było błędów, choć zachowaliśmy wszystkie procedury – wskazał. Wyjaśnił, że badanie krwi jest prowadzone pod kątem wystąpienia w próbce przeciwciał neutralizujących. – To jest istotne, bo jest częsty zarzut, że są inne testy, ale my szukamy konkretnie przeciwciał neutralizujących koronawirusa” – zaznaczył naukowiec.
„Poznańscy naukowcy sprawdzili działanie testu na próbkach surowicy pobranej od osób z potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2. – Nasz test wykrył przeciwciała, pokazał, że działa” – podkreślił prof. Rybka.
Krakowscy naukowcy przeprowadzili pilotażowe badania przesiewowe i wyniki są zdumiewające
Jak podaje RMF 24: „Ok. 2 proc. osób w Krakowie przeszło już zakażenie koronawirusem – wykazały badania krakowskich naukowców. Zwracają oni uwagę, że taki wynik wskazuje na większą liczbę osób bezobjawowo chorych, niż sądzono”.
Badania pilotażowe zostały przeprowadzone na próbie tysiąca osób, polegały na badaniu powszechną metodą ELISA, w kierunku obecności przeciwciał typu IgG specyficznych względem wirusa SARS-CoV-2, występujących wyłącznie u osób, które przybyły chorobę COVID-19 i. Obecność przeciwciał typu IgG – jak podało Collegium Medicum – do pewnego stopnia może chronić przed ponownym zakażeniem.
Naukowcy zaznaczają, że uzyskane wyniki nie potwierdzają istnienia zbiorowej odporności społeczeństwa hamującej epidemiczne rozprzestrzenianie się wirusa.
Uzyskane wyniki wskazują na konieczność rozpoczęcia podobnych badań w innych miastach. Mogłoby to, zdaniem naukowców, pomóc w monitorowaniu rozprzestrzeniania się wirusa w poszczególnych regionach Polski.
Kiedy Polacy będą mieć powszechny dostęp do badań przesiewowych podobnie jak w innych krajach europejskich?
Nie wiadomo.
om
Fot. Arch.