Niepokojący chaos w komunikacji miejskiej
Zmiany rozkładów jazdy z dnia na dzień, brak papierowych rozkładów na przystankach – dostępne tylko w internecie, czy ograniczenie kursowania autobusów tylko do tzw. szczytów to wierzchołek góry lodowej, która tak naprawdę sięga znacznie głębiej.
Oszczędności na bezpieczeństwie mieszkańców
Może to zwiastować początek cięć częstotliwości jak i ilości dostępnych autobusów dla mieszkańców po powrocie do normalności.
Władze miasta szukają oszczędności, nie zwracają uwagi na bezpieczeństwo mieszkańców. Nie zwracają uwagi na starsze osoby, które nie mają dostępu do internetowych rozkładów jazdy, a paiepierowych nie aktualizują na przystankach, co wprowadza pasażerów w błąd.
Jedno jest pewne, Kraków oszczędza na komunikacji miejskiej. Według informacji jakie do nas docierają, częstotliwość kursów nie będzie już taka jak kiedyś. Powodem są oszczędności czynione kosztem bezpieczeństwa mieszkańców.
Kierowcy zgłaszają przepełnione autobusy
ZARZĄD TRANSPORTU PUBLICZNEGO w KRAKOWIE w odpowiedzi na nasze pytanie dotyczące autobusów, które jeżdżą przepełnione ( np. linia 174), wskazuje tylko i wyłącznie argument finansowy, pomijając dobro publiczne i zdrowie mieszkańców!
Kierowcy MPK chcący zachować anonimowość, ujawniają, że przepełnione autobusy są za każdym razem zgłaszane do dyspozytora Głównego ( nie z zajezdni) a ten z kolei tylko odpowiada: “ dziękuję” . Jednak dodatkowe autobusy nie są wysyłane na trasy.
Według posiadanych przez nas informacji Kraków dysponuje zaledwie 10 autobusami rezerwowymi, co według kierowców stanowi ilość niewystarczającą.
Rezerw autobusowych, które znajdziemy jest niewystarczająco aby reagować na przepełnione autobusy. Kierowcy mówią jasno 10 autobusów na całe miasto to za mało.Miasto korkuje się, bo mieszkańcy widząc funkcjonowanie komunikacji w Krakowie boją się nie Koronawirusa ale tego ,że nie będą mogli wrócić normalnie do swoich mieszkań.
Czy funkcjonowanie komunikacji miejskiej w Krakowie jest zagrożone?
Redakcja otrzymała pismo z ZARZĄD TRANSPORTU PUBLICZNEGO w KRAKOWIE w którym wprowadzane ograniczenia uzasadnia się koniecznością zapewnienia środków na finansowanie komunikacji po ustaniu ograniczeń.
„Reasumując, wszystkie opisane zmiany w funkcjonowaniu linii tramwajowych i autobusowych były niezbędne do zapewnienia środków finansowych umożliwiających zapewnienie ciągłości funkcjonowania komunikacji miejskiej po ustaniu ograniczeń wprowadzonych przez władze państwowe na czas panującej pandemii i zapewnienia niezbędnej oferty przewozowej w sytuacji gdy życie codzienne wróci do normalności” – napisano w odpowiedzi na pytania mieszkańca Krakowa.
Czy funkcjonowanie komunikacji miejskiej w Krakowie jest zagrożone z powodu braków środków finansowych na ten cel?
Mierzwa Marcin
Fot. Archiwum