Małopolski sanepid informuje, iż na dzień 16 kwietnia 2020r. w regionie odnotowano:
- zakażonych koronawirusem – 571 osób
- zmarłych z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem: 15 osób
- wyleczonych ( ozdrowieńców) – 26 osób
- hospitalizowanych: 181 osoby
- pozostaje w izolacji mające wynik dodatni na SARS-CoV-2:345 osób
- Liczba badań w kierunku SARS-CoV-2 – 542
- Liczba badań w kierunku SARS-CoV-2 w poprzedniej dobie:358
Koronawirus powodem kłopotów finansowych komunikacji miejskiej w Krakowie
Jak podaje Onet, czasu wystąpienia epidemii koronawirusa dochody z biletów na utrzymanie komunikacji wynosiły średnio 8 mln zł na tydzień, teraz jest to ok. 600 tys. zł. Przedtem w każdym tygodniu miasto dopłacało do funkcjonowania tramwajów i autobusów ok. 4,6 mln zł w ciągu siedmiu dni, obecnie jest to ok. 6 mln zł.
Średnio o około 7,4 mln zł zmniejszyły się tygodniowe wpływy ze sprzedaży biletów na komunikację miejską w Krakowie. Zgodnie z przedstawionymi w środę wyliczeniami, przed wprowadzeniem stanu epidemii pojazdami komunikacji miejskiej w Krakowie tygodniowo podróżowało ok. 7,5 mln pasażerów. Obecnie jest ich ok. 700 tys. Wprowadzone restrykcje dotyczące liczby osób w pojazdach komunikacji miejskiej zmniejszyły liczbę pasażerów, ale koszty generowane przez transport w mieście się nie zmniejszyły.
Kolejni ozdrowieńcy opuszczają szpitale małopolskie
Szpital Uniwersytecki w ubiegłym tygodniu opuściło siedem osób opuściło ze statusem ozdrowieńców – poinformowała w środę placówka. Według zapowiedzi, w ciągu następnych kilku dni hospitalizację ma zakończyć także kilkoro innych zakażonych.
Koronawirus pozostanie z nami na stałe?
Kak podaje RMF 24,główny epidemiolog Szwecji Andres Tegnell twierdzi, że koronawirus może nigdy nie zostać pokonany. Jego zdaniem kraje, które myślą, że wirusa można się pozbyć obniżając liczbę przypadków do zera, są w błędzie.
Tegnell w środę wieczorem wziął udział w wirtualnej dyskusji amerykańskiego think tanku German Marshall Fund, w której wyjaśniał wyjątkowo liberalne podejście Szwecji do epidemii koronawirusa. Szwecja nie zamknęła sklepów i lokali usługowych, a jedynie szkoły. Pomimo braku restrykcji w Sztokholmie ruch uliczny jest 10 razy mniejszy od tego, co zwykle. Ludzie słuchają się zaleceń władz oraz służb i starają się zostawać w domu i unikać kontaktów z innymi. Szwecja nie zanotowała lawinowego wzrostu zachorowań i przeciążenia służby zdrowia.
Specjalista przyznał, że nadal nie wiadomo, jak długo osoby po przebytej chorobie zachowują odporność na wirusa, Tegnell przewiduje, że Covid-19 może w przyszłości powodować coroczne epidemie, tak jak sezonowa grypa. Jak dodał, wciąż nie jest jasne, jaka jest śmiertelność wirusa i czy rzeczywiście jest ona wyższa od wirusa grypy.
To jest kwestia, nad którą będziemy debatować latami – stwierdził szwedzki specjalista.
om
Fot. Puls Medycyny