Jak podaje Live in Kraków, w Domu Pomocy Społecznej w Bochni potwierdzono zakażenie koronawirusem. Starosta bocheński Adam Korta z błagalną prośbą o pomoc, z płaczem w głosie, zadzowonił do Fundacji Sióstr Św. Dominika. Jedna z sióstr tak relacjonuje tę rozmowę: „Siostro, w moim DPS nie ma już kto pracować! Pracownicy są na kwarantannie. Błagam siostry o pomoc, bo Mieszkańcy zostaną sami.” Szybki telefon do Matki do Krakowa i odpowiedź od Matki:„Siedem naszych sióstr się zgłosiło, Z Krakowa i z Białej Niżnej, zaraz tam jadą.” (…)
Jak podaje Gazeta Krakowska, liczba osób zarażonych koronawirusem w Domu Pomocy Społecznej w Bochni wynosi 41, w tym . 15 osób personelu. Siostry zakonne oraz ratownicy medyczni z Oświęcimia zapewnią pensjonariuszom DPS opiekę.
Katastrofalna sytuacja jest również w innych DPS-ach w kraju. Siostry uruchomiły zbiórkę na potrzeby tych DPSów – tam gdzie będą najbardziej potrzebne środki, na środki ochronne, odkażające, leki, jedzenie – wszystko, co będzie potrzebne. Problemy z jakimi borykają się Domy Pomocy Społecznej opisane są na stronie internetowej Sióstr: https://fundacjadominikanek.pl/pomocdps/
Również powiat bocheński prosi o pomoc: „Na najbliższe dni mamy zabezpieczenie środków ochrony osobistej. Potrzeba ich jednak bardzo dużo. Prosimy wszystkie osoby które mają możliwość wesprzeć funkcjonowanie DPS-u w tym trudnym czasie. Potrzebujemy przede wszystkim: fartuchów barierowych, kombinezonów ochronnych, gogli, maseczek p2 lub p3, przyłbic, rękawiczek, czepków, ochraniaczy na buty. Przyda się jednak każda pomoc. Prosimy o kontakt pod numer telefonu 883687558”
Jak podaje Radio Kraków, w budynkach Domu Pomocy Społecznej w Bochni 5 zastępów strażaków, w tym specjalistyczna chemiczna jednostka, rozpylała w pomieszczeniach specjalną substancję, która zwalcza koronawirusa. Budynek wymagał dezynfekcji, by uniknąć kolejnych zakażeń.Zdrowi pensjonariusze DPS w Bochni na czas prowadzonej dezynfekcji, umieszczeni zostali w specjalnym namiocie.
om
Fot. Wojtek Salomon