Małopolska bez oddziału Anestezjologi i Intensywnej Terapii dla dzieci
Z powodu zakażenie koronawirusem wśród personelu, od soboty mali pacjenci z Małopolski nie są przyjmowani na oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w krakowskim Prokocimiu.Zamknięcie jedynego takiego oddziału szpitalnego w Małopolsce stanowi poważny problem. Teraz mali pacjenci w stanie ciężkim muszą być transportowani do sąsiednich województw. Jak podaje dziennik Polski, decyzję o tym do jakiego szpitala pacjent wymagający intensywnej terapii podejmuje wojewódzki koordynator do spraw ratownictwa medycznego. Najbliższa placówka dysponująca takim oddziałem to Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.
Zakażenie koronawirusem u pacjenta Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie

To już kolejna taka sytuacja w ciągu ostatnich tygodni w regionie. Z informacji jakie uzyskał Dziennik Polski w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie wynika, że doszło koronawirusem małego pacjenta. Zakażone dziecko zostało przewiezione w nocy z niedzieli na poniedziałek na oddział zakaźny do szpitala Żeromskiego, gdzie będzie kontynuowane jego leczenie.
Praca Szpitala w Brzesku sparaliżowana
Praca szpitalu w Brzesku jest sparaliżowana od ponad tygodnia. Badania laboratoryjne potwierdziły przypadki koronawirusa u lekarzy, pielęgniarek i salowych z chirurgii, bloku operacyjnego, anestezjologii i intensywnej terapii oraz oddziału rehabilitacyjnego. Łącznie 29 osób z personelu jest zakażonych koronawirusem. jak podaje KRKnews, juz pod koniec marca 125 pracowników tej lecznicy trafiło do kwarantanny.
Oznacza to konieczność zawieszenia normalnego funkcjonowania szpitala w Brzesku na czas do odwołania.
om
Fot. Wyborcza,Wikipedia